Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Młody mężczyzna zatrzymał sprawcę rozboju w centrum miasta (zdjęcia)

Zdzisław Surowaniec
Przytrzymywanie złodzieja, w niebieskiej kurce okradziona kobieta, z lewej jej córka.
Przytrzymywanie złodzieja, w niebieskiej kurce okradziona kobieta, z lewej jej córka. Marcin Radzimowski
Do zuchwałego rozboju doszło we wtorek w południe w centrum Stalowej Woli. Młody mężczyzna wyrwał kobiecie portmonetkę z pieniędzmi, które przed chwilą podjęła z bankomatu. Na jej krzyki zareagował młody człowiek, który zatrzymał złodzieja do chwili przyjazdu policji. A nasz dziennikarz to wszystko sfotografował!

[galeria_glowna]

36 przestępstw

W 2010 roku policja zanotowała w powiecie stalowowolskim 37 przestępstw rozbójniczych (wykrywalność 60 %), w ubiegłym roku tych przestępstw było 36 przy wykrywalności 71 %. Za rozbój grozi mu kara od 2 do 12 lat pozbawienia wolności.

Policja odmówiła nam wczoraj informacji na temat zdarzenia, tłumacząc to dobrem śledztwa i możliwością zatrzymania także innych osób związanych z przestępstwem. Jednak mieliśmy szczęście, bo dziennikarz "Echa Dnia" przypadkiem znajdował się w mieszkaniu bloku, skąd widać było miejsce, gdzie rozegrało się dramatyczne zdarzenie.

KRZYKI KOBIETY

- Byłem w domu, kiedy usłyszałem krzyki kobiety. Wyszedłem na balkon i zobaczyłem scenę jak z kryminalnego filmu, ktoś krzyczał, ktoś uciekał, ktoś kogoś gonił - wspomina nasz kolega. Złapał aparat fotograficzny i rejestrował zdarzenie. Potem na spokojnie można było się pokusić się o jego odtworzenie.

Kobieta w niebieskiej kurtce wyciągnęła pieniądze z bankomatu oddziału banku przy Alejach Jana Pawła II i schowała je do torebki. Była obserwowana przez młodego mężczyznę w czarnej czapce na głowie i ciemnej sportowej kurtce. Kiedy odeszła od bankomatu, podbiegł do niej, wyrwał portfel i uciekł przez podwórze w kierunku wznoszonej biblioteki międzyuczelnianej.

WEZWALI POLICJĘ

Okradziona kobieta zaczęła głośno krzyczeć, żeby łapać złodzieja. Natychmiast zareagował na to młody mężczyzna, który rzucił plecak, pogonił za złodziejem i zatrzymał go. Złodziej zgłupiał i nawet nie próbował ponownie uciekać. W tym czasie ktoś ze świadków wezwał policję. Kiedy policjanci przyjechali, zgarnęli złodzieja do radiowozu.

Kobieta, która odzyskała pieniądze długo była wstrząśnięta. A młody mężczyzna, który zatrzymał złodzieja wpadł w objęcia swojej dziewczyny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie