Niżańska młodzież z roczników 1999 i 2000, trenująca na co dzień w siatkarskim klubie AKS Orkan Nisko, miała okazję rozegrać mecz z rówieśnikami z Akademii Talentów Jastrzębskiego Węgla, a wieczorem zasiąść na trybunach Hali Widowiskowo-Sportowej i obejrzeć mecz Ligi Mistrzów z mistrzem Rumunii, Tomisem Konstanca.
- Atmosfera była super - podkreśla Adam Madej, prezes AKS Orkan Nisko. - To się będzie pamiętać do końca życia. Chłopcy mieli okazję zagrać tuż przed Ligą Mistrzów! To fantastyczna sprawa, że trafiło się to akurat naszym chłopakom z Niska. Mamy olbrzymi sentyment do Jastrzębskiego Węgla. Chociaż odległość w kilometrach dzieli nas spora, Jastrzębie jest nam bardzo bliskie. Raz jeszcze bardzo serdecznie za wszystko dziękujemy.
Nie było to pierwsze spotkanie siatkarzy obu drużyn. Prezes Zdzisław Grodecki od dawna współpracuje z niżańskim klubem, a to za sprawą koleżeńskich relacji z prezesem Orkana Adamem Madejem. Pierwsze spotkanie na linii Jastrzębski Węgiel - AKS Orkan Nisko miało miejsce w 2006 roku tuż przed wyjazdem polskiej reprezentacji na Mistrzostwa Świata w Japonii. Siatkarze Jastrzębskiego Węgla rozegrali wówczas mecz z Resovią Rzeszów na otwarcie nowej hali w Nisku.
Rok temu przy okazji Turnieju im. Jana Strzelczyka w Rzeszowie podopieczni Adama Madeja spotkali się z gwiazdami pomarańczowej drużyny w jednym z podrzeszowskich hoteli, a kapitan zespołu Michał Łasko wręczył im klubowe gadżety. Była też okazja do zdobycia autografów siatkarzy znanego klubu. Później chłopcy z Orkana dopingowali "pomarańczowych" z trybun hali na Podpromiu podczas meczu z Asseco Resovią.
/sin/
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
