Finalistka wyborów Miss mieszka w Tarnobrzegu, ma 21 lat, startuje z numerem 14.
LUBI TO, CO ROBI
Monika chce zostać nauczycielką i uważa, że ma ku temu predyspozycje. Jak sama przyznaje, lubi dzieci i ma do nich odpowiednie podejście.
- Dlatego nie obawiam się pracy nauczyciela, podoba mi się ten zawód - mówi nasza kandydatka. - Studiuję w Zespole Kolegiów Nauczycielskich w Tarnobrzegu, chcę zrobić licencjat, a studia magisterskie w Rzeszowie. Będą mogła po swoich studiach uczyć w przedszkolu albo w szkole podstawowej w klasach od 1 do 3.
Tarnobrzeżanka to mocno zaganiana osoba, w weekendy pracuje w jednym z pubów w Grębowie.
- Lubię to, co robię - śmieje się Monika. - Mogę poznać dzięki pracy w pubie dużo nowych osób. To, że startuję w wyborach Miss, rozeszło się szybko po okolicy, wiedzą o tym też bywalcy mojego pubu, którzy mi gratulują i wysyłają na mnie esemesy. Niektórzy deklarują, że przyjadą w czerwcu na finał do Stalowej Woli.
NAMÓWIŁA JĄ KOLEŻANKA
Monika jednak nie tylko samymi studiami i pracą żyje. Lubi też tańczyć i od czasu do czasu chętnie wpada do dyskoteki, Świetnie zna się też na wizażu, a z jej talentu korzystają koleżanki.
- Makijaż czy malowanie paznokci to moja specjalność - śmieje się Monika. - Myślę o tym, by zapisać się na kurs ko-smetyczny. Lubię też pływać, gram w siatkówkę.
Marzenia? W przyszłości chcę założyć rodzinę, mieć własny dom i gromadkę dzieci.
Do startu w wyborach namówiła Monikę koleżanka i tarno-brzeżanka zdecydowała się na udział w nich przede wszystkim z ciekawości. Po cichu liczy, że może dzięki wyborom Miss uda jej się zostać fotomodelką.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?