2 z 14
Poprzednie
Następne
Mundial 2018. Nie tylko Robert Lewandowski. Największe rozczarowania Mistrzostw Świata
Lionel Messi
Argentyńczyk miał wszystko, aby osiągnąć co najmniej ten sam sukces, co przed czterema laty. Ofensywny kwartet w postaci Higuaina, Aguero, Dybali i Di Marii oraz siebie. Wystarczyło oprzeć się na założeniach trenera, albo znów uczynić z piłką cuda. I choć drużyna Argentyny opierała się głównie na zawodniku Barcelony, ten zawiódł ją na całej linii. Najpierw marnując rzut karny z Islandią, później wdając się w konflikt z trenerem. Plotki głoszą, że Messi samodzielnie wybierał skład na spotkania reprezentacji. Jeśli to prawda, Paulo Dybala powinien mieć do niego duży żal. Zmarnować taki potencjał to nie lada wyczyn.