MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Mundialowe szaleństwo

Joanna PIECHUTA <a href="mailto:[email protected]" target="_blank" class=menu>[email protected]</a>

Szalik, koszulka, spodenki, czapeczka i flaga w barwach biało-czerwonych to kompletny strój kibica naszej reprezentacji. Sklepy sportowe są oblegane. Nic dziwnego - dziś ruszają mistrzostwa świata w piłce nożnej, a nasza drużyna gra pierwszy mecz z Ekwadorem.

- Przychodzi taki malec z ojcem i doskonale, wie jaką koszulkę chce, czasem dzieci są lepiej zorientowane niż dorośli - mówi Rafał Butryn, sprzedawca w sklepie sportowym Maraton w Stalowej Woli. - Największe zainteresowanie gadżetami zauważam zawsze w dniu meczu albo w przeddzień. W ofercie mamy flagi, proporczyki, koszulki, spodenki, czapki z daszkiem, świecącymi rogami, uszami, a także trąbki. Jesteśmy przygotowani na mistrzostwa, w środę mieliśmy dostawę szalików i flag. Akcesoria kibica wysyłają klienci do rodziny i znajomych, którzy są w Stanach Zjednoczonych, Anglii, Irlandii. Kupują nawet hurtowo po dziesięć sztuk. Cieszy to, że za granicą rodacy też chcą się pokazać. Ostatnio misjonarz z Afryki kupował u nas dwie koszulki reprezentacji Polski, dla siebie i kolegi.

Rafał Butryn od 10 lat gra w piłkę, inauguracyjny mecz mistrzostw świata będzie oglądał z kolegami w lokalu. Kibicuje Polakom, będzie zadowolony jeśli wyjdą z grupy, gdyż to będzie naprawdę duży sukces. W finale widzi Brazylię.

Trzymają kciuki za naszych

Uczniowie Szkoły Podstawowej numer 7 w Stalowej Woli, grający w zespołach młodzieżowych Stali Stalowa Wola, jednogłośnie mówią, że będą kibicować Polsce.

- Będę trzymał kciuki za naszych, chociaż nie mają dużych szans, ale wierzę, że wyjdą z grupy - mówi Jakub Olszowy, który od sześciu lat interesuje się futbolem, a od trzech lat trenuje w klubie. - Mam nadzieję, że będą dobrze grali, szczególnie liczę na Macieja Żurawskiego i Mirosława Szymkowiaka. W finale będzie Brazylia i być może Argentyna.

Tomek Majowicz będzie kibicować razem z kolegami i rodziną w pełnym "rynsztunku" - ma koszulkę, szalik, czapkę naszej reprezentacji. Doskonale pamięta finał sprzed czterech lat w Japonii i w Korei, kiedy Brazylia wygrała z Niemcami 2:0.

- Piłka nożna to sport, w którym wszystko może się zdarzyć, gra się do końca, są duże emocje - mówi Tomek. - Od trzech lat trenuję w Stali, chodzę też prawie na wszystkie mecze w Stalowej Woli. Najbardziej podoba mi się reprezentacja Brazylii.

Sebastian Kocój będzie oglądać mundial razem z tatą, ma zamiar zobaczyć wszystkie mecze. Również w finale widzi Brazylię z Francją, może z Argentyną.

Jego kolega Kacper Świć ma zamiar całe mistrzostwa przesiedzieć przed telewizorem, obowiązki domowe przejmie siostra. Najbardziej liczy na Macieja Żurawskiego i Euzebiusza Smolarka, gdyż, jego zdaniem, są dobrzy technicznie i szybcy.

Najlepiej kibicuje się z kolegami

Faworytami dla Artura Kielarskiego, ich nauczyciela wychowania fizycznego w Szkole Podstawowej numer 7 i piłkarza trzecioligowej Stali Stalowa Wola, są Brazylijczycy.

- Będę się starał oglądnąć wszystkie mecze, oczywiście, kibicuję Polsce, a jeśli odpadnie, to dalej będę kibicował, po prostu dobrej piłce - mówi piłkarz. - Straszne emocje są, gdy grają nasi. Może uda im się wreszcie pokonać odwiecznych rywali - Szwedów i Anglików, na których trafią przy ewentualnym wyjściu z grupy. W ostatnich mistrzostwach Europy wygrała Grecja, a nikt się tego nie spodziewał. Fajnie by było, gdyby teraz jakiś zespół tak zadziwił wszystkich. Nie ma wtedy pewnego faworyta, całkiem inaczej się kibicuje, przyjemniej się ogląda spotkania.

Artur Kielarski lubi jak na murawie jest dużo akcji, strzałów, goli, gdy gra jest ciekawa i przez 90 minut siedzi się przed telewizorem w napięciu. Twierdzi, że sportowy doping podopiecznym Pawła Janasa jest bardzo potrzebny. Sam bardzo lubi, gdy kibice zagrzewają jego drużynę do walki. Ma zamiar, w miarę możliwości, oglądać wszystkie mecze, najlepiej wspólnie z kolegami. Gdy będą wychodzić do lokalu na wspólne kibicowanie, to obowiązkowe będę jakieś symbole narodowej drużyny, na przykład koszulki w barwach biało-czerwonych. Dodatkowego smaczku mundialowego dodadzą zakłady na drobne sumy.

Atmosfera stadionu w lokalach

Lokale z telebimami czy większymi telewizorami spodziewają się tłumów, zwłaszcza podczas inauguracyjnego meczu Polaków z Ekwadorem. Ci, którzy przyjdą do klubu "Planeta" w Stalowej Woli, będą mogli zobaczyć pierwsze zmagania aż na dwóch telebimach, a później poszaleć na dyskotece.

- Zainteresowanie jest bardzo duże, spodziewamy się pełnej sali - mówi Edward Banasik, właściciel Planety. - Na najbliższych dyskotekach dla najbardziej roztańczonych przewidujemy nagrody w postaci gadżetów mundialowych, można będzie wygrać nawet stroje piłkarskie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie