Kosy na parterze jednego z bloków na osiedlu Dzików w Tarnobrzegu postanowiły zamieszkać nieco ponad miesiąc temu. Któregoś dnia rodzina Dobrowolskich zauważyła, że ptaki znoszą gałązki i rozpoczynają budowę gniazda w znajdującej się na balkonie ozdobnej, drewnianej skrzyneczce.
- Już w poprzednich latach kosy przylatywały na balkon, siadały na barierce. Nigdy jednak nie budowały gniazda - mówi Wiesław Dobrowolski.
W tym roku kosy postanowiły właśnie w tym miejscu zbudować gniazdo i wychować potomstwo. Tarnobrzeżanin śmieje się, że to była samowola budowlana, bo nikt ich o zgodę nie pytał, ale chcąc nie chcąc rodzina musiała ją zaakceptować i zalegalizować. Nowi lokatorzy uwijali się, budując gniazdo. Znosiły gałązki z różnych drzew, sporo modrzewiowych, piórka, suche trawy.
- One nie boją się nas, ale staramy się rzadziej wychodzić na balkon, żeby ich niepotrzebnie nie stresować. Oczywiście podglądamy co tam u nowych lokatorów słychać - mówi z uśmiechem Wiesław Dobrowolski z Tarnobrzega.
Nieco ponad dwa tygodnie temu w gnieździe zaczęły pojawiać się niebieskie, nakrapiane jajka - w sumie pięć. Po około dwóch tygodniach z jaj zaczęły się wykluwać pisklęta, w czwartek wykluło się piąte.
Zobacz filmy
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?