Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na Podkaraciu wielu rodziców już robi szkolne zakupy

Antoni Sokołowski
- W wakacje jest najlepszy czas na spokojne wybranie zeszytów, kredek, długopisów, tornistrów i wszystkich przyborów szkolnych – mówi Jarosław Krzyk z jednego ze sklepów z artykułami szkolnymi
- W wakacje jest najlepszy czas na spokojne wybranie zeszytów, kredek, długopisów, tornistrów i wszystkich przyborów szkolnych – mówi Jarosław Krzyk z jednego ze sklepów z artykułami szkolnymi Tadeusz Klocek
Choć do pierwszych lekcji w szkole został miesiąc, to rodzice już szukają plecaków i zeszytów.

ZOBACZ TAKŻE:
W Buenos Aires powstała szkoła dla egzorcystów

(Dostawca: x-news)

Klienci dużych sklepów w regionie już natknąć się mogą na „szkolną aleję”, gdzie kuszą oczy uczniowskie przybory. Jest w czym wybierać, a teraz właśnie ruszają szkolne promocje. Kto pierwszy, ten lepszy.

Od laptopa po biurko
Oczywiście, szkolne zakupy, to przede wszystkim podręczniki. Ale to nie wszystko. Trudno sobie wyobrazić dziś szkołę bez komputera. To już podstawowe narzędzie do nauki, dlatego nie tylko sklepy papiernicze, ale także z elektroniką szykują się na nowy rok szkolny.

Nawet sieci sklepów, które specjalizują się w sprzedaży produktów nie tak bliskich szkole, nie omijają towarów związanych z nauką. Dlatego choćby w meblowych składach możemy znaleźć pełne wyposażenie pokoju ucznia: kolorowe biurka, fotele, lampki, tablice korkowe, nawet firanki i dywaniki.

Sprzęt pod ucznia
Z kolei sklepy z elektroniką chwalą się sprzętem, w kolorystyce specjalnie przygotowanej dla uczniów.
- Sprzęt jest kolorowy, ma ciekawe aplikacje, nawet niektóre popularne gry, komputer jest lekki, specjalnie przygotowany dla młodszych dzieci – mówi sprzedawczyni pokazując jeden z modeli.

Takie komputery można kupić już od 1200 – 1500 złotych. Do tego programy edukacyjne, następnie drukarka, za cenę choćby 150 złotych. Ale nie każda radomska rodzina może sobie pozwolić na wszystkie zachcianki ucznia.
Ubrania, buty, tornister

- Dzieci chciałyby mieć wszystko nowe, a ja nie mogę kupować tego, co moje dzieci sobie zamarzą, mąż dorabia w Niemczech. Mam dwoje dzieci i jakoś udało mi się w tym roku wysłać je na półkolonie, a to też przecież kosztuje. Czeka mnie jeszcze zakup ubrań do szkoły i butów na zimę – mówi pani Anna, spotkana w jednym ze sklepów z artykułami szkolnymi.

Porządne produkty
Markety już ustawiają regały z kredkami, zeszytami w najbardziej eksponowanych miejscach.
- Nie ma co kupować najtańszych, rzeczy, chińskich plecaków, czy piórników. Lepiej od razu kupić porządny tornister, zszywane, a nie klejone zeszyty. Te marnej jakości, to strata pieniędzy – mówi jedna z matek w sklepie.

Płacimy nie tylko za towar, ale i za reklamę
Wiele szkolnych produktów, zeszytów, tornistrów, oznakowanych jest bohaterami filmów, czy komiksów. Za takie płacimy więcej.
Rodzice narzekają, że dzieci chcą mieć te zeszyty i piórniki, które są ozdabiane ulubionymi bohaterami kreskówek. Zwykle są to droższe rzeczy, stąd taka rozbieżność w cenach niektórych produktów. Od lat dobrze sprzedają się te zeszyty, plecaki, piórniki, czy kredki, które są ozdabiane ulubionymi księżniczkami, wróżkami, czy piosenkarzami. Sprzedawcy małych sklepów zachęcają do rozważnych zakupów i uważnego wyboru towarów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie