Kompleks garaży na Kamionce, na terenie podmiejskiego osiedla Miechocin w Tarnobrzegu to sztandarowa inwestycja tarnobrzeskich władz i dyrekcji Siarkopolu, na początku lat 80-tych. Pomysł wybudowania garaży na polnych nieużytkach dla sporej rzeszy mieszkańców siarkowego grodu i szczęśliwców czterech kółek, został przez nich przyjęty z ogromnym entuzjazmem. Niestety, przez 30 lat funkcjonowania garaży, kolejne władze miasta i radni zapewniali, że jeśli w budżecie miasta znajdą się pieniądze, to kompleks na Kamionce zostanie wyremontowany. Lata mijały, obietnice, co jakiś czas aktualizowano, a garażowicze czekali na lepsze jutro, które nigdy nie nadeszło.
O PROBLEMACH
Dlatego jeden z nich założył stronę internetową, na której punkt po punkcie wylicza problemy, z jakimi borykają się garażowicze z Kamionki. Podpowiada jednocześnie obecnym władzom miasta, jakie kroki należy poczynić, by rozwiązać problemy kilkuset ludzi. Opisy wzbogacają zdjęcia. - Obecna droga prowadzi przez liczne dziury w nawierzchni, które sporadycznie są łatane - pisze założyciel strony. - Ominięcie ich często jest niemożliwe, gdyż powstają na całej szerokości jezdni. Tylko na niewielkim odcinku położona jest nowa nawierzchnia. Asfalt urywa się przed pierwszym rzędem garaży i zaczyna klepisko.
Zdaniem garażowicza konieczna jest budowa dróg dojazdowych do poszczególnych boksów. Utwardzanie podłoża na niewiele się zdaje. Liczba samochodów, jaka się tam dziennie przewija sprawia, że szybko powstają od nowa ogromne doły, przez co jazda przypomina pływanie na wzburzonym morzu.
- Resory często wysiadają i kłopot mamy gotowy - tłumaczy właściciel garażu.
Sprawą naglącą rozwiązania jest uporządkowanie niezagospodarowanych boksów, ustawienie odpowiedniej liczby kontenerów oraz systematyczne ich opróżnianie. - Kontenery są przerdzewiałe - pisze mężczyzna.
- Brak odpowiedniego miejsca na ich ustawienie powoduje, że często są przestawiane na środek drogi przez przechodzących wandali. Podrzucane są nam często śmieci i gruz, o czym niejednokrotnie informowały lokalne media.
OCZEKIWANIA
Autor strony zaznacza, że rozwiązanie problemów garażowiczów przyczyniłoby się do tego, że więcej garaży pełniło funkcję, do jakiej zostały stworzone. - Garaże te nie należą do najdroższych w mieście - przypomina. - Nie każdego stać na własny garaż w centrum miasta, gdzie cena jest kilkakrotnie wyższa od tutejszych. Rozwiązanie naszych problemów wpłynęłoby także na częściowe rozładowanie osiedlowych parkingów.
Dlatego garażowicze z Kamionki zwracają się do prezydenta miasta i radnych, których poparli w ostatnich wyborach, by ci w końcu rozwiązali zaniechania poprzednich władz, i poparali inwestycje potrzebne mieszkańców tej części miasta.
MOŻLIWOŚCI
O plany modernizacji Kamionki zapytaliśmy nowego prezydenta Tarnobrzega, który w trakcie kampanii wyborczej spotykał się z garażowiczami i zapewniał, że jeśli zdobędzie mandat zaufania, zrealizuje część oczekiwań właścicieli boksów.
- Na pewno wrócimy do tematu dokończenia drogi dojazdowej do garaży i montażu oświetlenia - twierdzi Norbert Mastalerz. - Jeśli chodzi o drogi między boksami, to nasza pomoc może ograniczyć się wyłącznie do przekazania betonowych płyt, ponieważ miasto nie jest właścicielem tych gruntów. Należą one do samych garażowiczów. Natomiast w sprawie kontenerów należy kontaktować się ze spółką A.S.A., która zajmuje się utrzymaniem porządku w mieście.
Pewne jest to, że wiosną nawierzchnia drogi dojazdowej do garaży zostanie poprawiona w ramach bieżącego utrzymania.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?