We wtorek od rana w Tarnobrzegu padał deszcz, ale opady nie były na tyle intensywne, aby woda zalewała ulice. Był jeden wyjątek - ulica Szkolna w miejscu łączenia się z Placem Bartosza Głowackiego. Tam bardzo szybko utworzyła się wielka kałuża. Przechodnie musieli omijać rozlewisko, nierzadko padając ofiara samochodów, które wjeżdżały w wodę i rozbryzgiwały ją na kilka metrów.
- Ta ulica została przecież niedawno oddana po modernizacji. Zamiast asfaltu jest ładna, estetyczna kostka. Jak jednak widać wykonawca nie przyłożył się do roboty i w ogóle nie wypoziomował drogi - uważa Czytelnik, który skontaktował się z nami. - Chyba władze miasta powinny się tym zainteresować, bo kałuża się robi przy małych opadach, więc czego się spodziewać kiedy przyjdzie burza? Niech wykonawca dokona poprawki w ramach gwarancji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?