Pomysł na zorganizowanie turnieju w głowie dyrektora zamku Kazimierza Idzika zrodził się dawno. Turniej ruszył w ubiegłym roku. Debiut okazał się sukcesem, dlatego rozgrywki już na stałe wpiszą się do kalendarza zamkowych imprez. - Ostatnie rozrywki w szachy, w zamkowych murach odbyły się ponad dziesięć lat temu - wspomina dyrektor Idzik. - Mamy wspaniałe mury i tradycje. Rycerstwo to także gra w szachy. Liczba uczestników pokazała, że chętnych do gry nie brakuje.
Szachiści rozgrywali partie w trzech kategoriach wiekowych. Juniorzy młodsi, juniorzy starsi i seniorzy kilka minut po godzinie 10 zajęli przygotowane stanowiska. Przez kilka godzin walczyli o zwycięstwo. Swoich reprezentantów miały Katowice, Kielce, Lublin, Tomaszów Lubelski, Trzebinia, Przeworsk, Brzozów, Czarna, Pilzno i Szopienice. Każdy chciał wygrać. - Nasz zespół przyjechał z Szopienic - mówi jeden z zawodników. - Na co dzień gramy w szachy w osiedlowym klubie. Spotykamy się dwa razy w tygodniu. Bardzo często uczestniczymy w turniejach. Niektórzy z nas, w swojej kategorii wiekowej, mogą pochwalić się bardzo wysoką punktacją.
Dla uczestników organizatorzy przygotowali atrakcyjne nagrody finansowe i rzeczowe. W grupie juniorów młodszych wgrał Michał Mirski z Trzebini, wśród starszych zwyciężył Damian Wcisło także z Trzebini. Wśród seniorów główną nagrodę czyli 1000 tysiąc złotych otrzymał Marcin Dziuba z Lublina.
Organizatorzy nagrodzili także między innymi najstarszego i najmłodszego zawodnika oraz najlepszą kobietę
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?