Zobacz także: Mały Tymon walczy z nowotworem. Jak można mu pomóc?
(Dostawca: x-news)
Biegają przez tydzień
Od poniedziałku, do najbliższej soboty włącznie, od godziny 17 przed Mariną przy Jeziorze Tarnobrzeskim stoi punkt organizacyjny, gdzie można zapisać się na listę, pobrać odpowiedni bilet i ruszyć w drogę. - Mamy trochę sponsorów, dlatego za każdy przebyty kilometr płacimy 50 groszy, im więcej przebytych kilometrów, tym więcej pieniędzy przekażemy rodzicom Patryka - powiedział Robert Chmiel, dyrektor Domu Dziecka w Tarnobrzegu. - Ustaliliśmy dystanse jeden, dwa i pięć kilometrów. Każdy może pokonać ich wielokrotność. Na biletach jest także numer konta, na które można wpłacać pieniądze dla Patryka.
Bardzo samodzielny, ale
Patryk to bardzo radosny i żywy chłopczyk. Uwielbia szaleć na placu zabaw o czym przekonali się uczestnicy poniedziałkowego biegu obserwując malca na pobliskich urządzeniach. Jaki jest Patryk?- Mimo braku rączki świetnie sobie radzi - mówiła mama chłopca Agnieszka Ordon. - Jest bardzo samodzielny. Sam je i zakłada sobie buciki, ale brak ręki jest jednak odczuwalny. Myślę, że uda się wszystko i niedługo będzie miał drugą rączkę.
Wpadają kolejne kilometry
W poniedziałek dla Patryka pobiegły 262 osoby, które łącznie pokonały 1414 kilometrów. Nie zawiedli także miłośnicy kijów i rodzinnych spacerów. To już druga tego rodzaju akcja organizowana przez pracowników Domu Dziecka w Tarnobrzegu. W ubiegłym roku wybiegano ponad 13 tysięcy kilometrów, a zebrane pieniądze przekazano na rehabilitację i protezę dla dwuletniego Kacperka.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?