Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Najpierw szacowanie strat, potem łatanie dziur

/gli/
Ogromna dziura w chodniku przy ulicy Sikorskiego w Tarnobrzegu, tuż przy murze dzikowskim, powstała po wielkiej ulewie sprzed dwóch tygodni.
Ogromna dziura w chodniku przy ulicy Sikorskiego w Tarnobrzegu, tuż przy murze dzikowskim, powstała po wielkiej ulewie sprzed dwóch tygodni. Grzegorz Lipiec
Urzędnicy oszacują straty w infrastrukturze drogowej oraz chodnikach, jakie powstały po ulewie, która dwa tygodnie temu przetoczyła się nad Tarnobrzegiem. Dopiero wtedy pracownicy zajmą się łataniem dziur w chodnikach.

Dwa tygodnie temu w Tarnobrzegu szalała ulewa, która podtopiła 200 gospodarstw domowych. Akcja wypompowywania wody z zalanych piwnic skończyła się w poniedziałek. Żywioł wyrządził jednak wiele innych szkód. W niektórych tarnobrzeskich chodnikach powstały ogromne wyrwy, albo wypada z nich kostka brukowa.

- Najpierw komisja oszacuje straty w infrastrukturze drogowej, a także zapadliska w chodnikach, a potem "drogowcy" rozpoczną naprawę zniszczeń - wyjaśnia Wojciech Malicki, dyrektor Kancelarii Prezydenta Miasta Tarnobrzega.

Jak dodaje Wojciech Malicki naprawa części szkód zostanie pokryta z miejskiej kasy. Trwają jednak poszukiwania dodatkowych źródeł pieniędzy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie