Najgorsze transfery Ekstraklasy
Sezon Ekstraklasy wchodzi w decydującą fazę. Do końca zostały już tylko trzy kolejki, a w tabeli panuje niesamowity ścisk. Kilka ekip walczy o mistrzostwo Polski, ale także prawo gry w eliminacjach europejskich pucharów.
Obecnie liderem jest Jagiellonia Białystok, która w ostatnich meczach jest w nieco słabszej formie. Ekipę Adriana Siemieńca goni Śląsk Wrocław, który pomimo przeciętnej gry nadal utrzymuje się w ligowej czołówce. Podium zamyka Lech Poznań, który pod wodzą Mariusza Rumaka może osiągnąć bardzo dobry wynik. W grze o mistrzostwo jest także Pogoń Szczecin, Górnik Zabrze, Legia Warszawa i Raków Częstochowa. Końcówka sezonu będzie niezwykle emocjonująca.
- Nie ma co panikować. Jagiellonia wciąż ma w rękach mocne karty. Wierzę, że dowiozą przewagę do mety. [...]. Trochę lodu na rozpalone głowy i ze spokojem czekamy na ostatnie trzy mecze. Jaga to zbyt świadoma, za mądra drużyna, żeby zmarnować dorobek całego sezonu. Na pewno są w lepszej sytuacji, niż my w 2018 roku - powiedział Ireneusz Mamrot dla "Faktu".
Końcówka sezonu to dobry czas na podsumowanie dwóch ostatnich okienek transferowych. Wielu zawodników kompletnie nie sprawdziło się w polskich realiach. Grę utrudniały im kontuzje, znajomość języka, czy po prostu brak dopasowania do stylu gry danego zespołu. Oto największe wtopy transferowe polskich klubów w ostatnich dwóch okienkach.
Aby zobaczyć wszystkich zawodników, wejdź wa galerię, a następnie klikaj strzałkę w prawo!
Polska wygrywa na inaugurację
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?