Największy bal studniówkowy Liceum Ogólnokształcącego imienia Komisji Edukacji Narodowej w Stalowej Woli

Odejściem od tradycji jest to, że maturzyści nie budowali na korytarzach szkoły szałasów na relaks. Stoły i konsumpcja miała miejsce tam, gdzie tańczono czyli w hali sportowej przy szkole.

Jak zwykle maturzyści w tym roku z siedmiu klas z partnerkami i partnerami zatańczyło poloneza wspólnie. Ale na dwie tury, aby wszyscy rodzice mogli obejrzeć swoje dzieci. Wszyscy bowiem nie mieścili się na widowni hali. Wśród honorowych gości był starosta Janusz Zarzeczny.

Szkoła miała najliczniejszą w regionie liczbę uczniów w siedmiu klasach maturalnych co dawało 150 par czyli 300 uczestników zabawy. Niezwykle efektownie wyglądał polonez ułożony przez Marka Zarembę (to jego triumfalny powrót jako choreografa). Po polonezie uczniowie zatańczyli walca do „Drugiego walca” Szostakowicza, a na finał była ognista cza-cza. Tancerze ćwiczyli na ośmiu lekcjach, a efekt był wspaniały. W tany poszła dyrekcja szkoły i nauczyciele. Niektórzy rodzice mieli łzy wzruszenia.

Po gorącej kolacji była okazja do pamiątkowych zdjęć, a potem przyszedł czas na tańce do zimowego deszczowego białego rana.