MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Narobił im kwasu

Marcin RADZIMOWSKI
Marcin Radzimowski

Mężczyzna podający się za pracownika jednej z firm kupił w tarnobrzeskich Zakładach Chemicznych "Siarkopol" tysiąc litrów kwasu siarkowego. Przedłożył dokumenty, zapłacił za towar i zniknął. Gdy pracownica "Siarkopolu" skontaktowała się z odbiorcą, okazało się, że nie pracuje u niego opisany mężczyzna. Kim był tajemniczy kupiec? Po co mu był potrzebny taki towar? Aż strach pomyśleć, co by się stało, gdyby taka ilość kwasu dostała się na przykład do miejskiego wodociągu!

O zdarzeniu, które miało miejsce kilkanaście dni temu, dowiedzieliśmy się nieoficjalnie. Prezes Zakładów Chemicznych "Siarkopol" przebywa obecnie na urlopie, ale potwierdził, że był w jego zakładzie "tajemniczy kupiec".

- Nie znam szczegółów tej sprawy, a jestem obecnie poza Tarnobrzegiem. Wiem tyle, że o sprawie powiadomiona jest policja. W obecnym czasie, gdy zagrożenie terroryzmem na świecie się nasila, nie można takich rzeczy lekceważyć - mówi Wasili Pietrow, prezes "Siarkopolu". - Nie wiem nawet jaką ilość kwasu kupił ten człowiek. Proszę pytać w dziale handlowym.

Kierownictwo działu handlowego tarnobrzeskich Zakładów Chemicznych udziela szczątkowych informacji. Dowiedzieliśmy się jedynie, że klient przedłożył wszystkie niezbędne dokumenty wymagane podczas zakupu kwasu siarkowego.

- Nie mogę powiedzieć, jaką firmę miał reprezentować ten człowiek, bo to nie ma znaczenia. My nie mamy żadnych podstaw do legitymowania kierowcy odbierającego towar - mówi Paweł Dziuba, kierownik Zespołu Sprzedaży Krajowej Zakładów Chemicznych "Siarkopol" w Tarnobrzegu.

Oficjalnie nie sposób się nawet dowiedzieć jak dużo żrącego płynu kupił mężczyzna. Nieoficjalnie udało nam się ustalić, że tysiąc litrów. Zanim zapłacił, podpisał oświadczenie, że kwas nie zostanie użyty do produkcji narkotyków. Każdy nabywca kwasu siarkowego musi podpisać taki dokument.

- Kwas siarkowy wykorzystywany jest przez przestępców podczas produkcji amfetaminy - wyjaśnia nadkomisarz Bogusław Cholewa, zastępca komendanta tarnobrzeskiej policji. - Nie mogę ujawnić żadnych szczegółów dotyczących tej sprawy, gdyż trwa postępowanie. Szukamy odpowiedzi na pytanie, kto i po co kupił ten kwas.

Pracownicy "Siarkopolu" przekonują, że tajemniczy mężczyzna kupił "niewielką" ilość kwasu siarkowego. To pojęcie dość względne, skoro zakład rocznie sprzedaje około 30 tysięcy ton tego produktu. A skoro można było kupić "niewielką" ilość, to czy przy odrobinie wysiłku i podrobieniu dokumentów trudnością byłoby kupienie większej ilości żrącego kwasu?

Kwas siarkowy

Czysty kwas siarkowy jest bezbarwną, oleistą cieczą, bez zapachu. Może być wykorzystywany do różnych celów, między innymi do produkcji nawozów sztucznych, obróbki szkła, jako elektrolit do akumulatorów. Przestępcy wykorzystują go podczas produkcji amfetaminy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie