Nasi czytelnicy pomogli chorym zwierzętom ze schroniska w Machowie

Pomogą Songo i innym
Pieniądze pozwolą nie tylko zakupić kółka do wózeczka dla Songo, który ulży mu w poruszaniu się i cierpieniu. Wolontariusze przeznaczą nadwyżkę na leczenie schorowanego Ryśka ze starym złamaniem łapy oraz operację, która przywróci wzrok Frediemu i Boniemu. - Dziękujemy tym wszystkim, którzy przyszli z pomocą naszym podopiecznym - powiedziała prezes Stowarzyszenia „Chrońmy Zwierzęta” Małgorzata Wilamowska. - Dzięki takim odruchom, uda nam się pomóc także pozostałym podopiecznym.

Wózek na dwóch kólkach
Songo, przebywa w schronisku w Machowie od stycznia tego roku. Wcześniej pilnował na łańcuchu posesji. Pies cierpi na zwyrodnienie kręgosłupa. Nie jest już młody, a u tak dużych psów, stawy i kręgosłup często doskwierają, dlatego Songo ma duże trudności w poruszaniu się. Przez cały czas jest na lekach przeciwbólowych i przeciwzapalnych, które pomagają zmniejszyć ból.
Songo jest bardzo pogodny i otwarty dla człowieka. W kojcu przebywa ze swoją towarzyszką Dobrusią, której nie odstępuje na krok. Wolontariusze ze schroniska chcieli ulżyć Songu w cierpieniu, dlatego postanowili zorganizować mu wózeczek, który pomoże psu w poruszaniu się i wspólnych spacerach z Dobrusią po wybiegu. - Songo będzie szczęśliwy, bo jest pełen wigoru i życia, tylko te tylnie nogi odmawiają mu posłuszeństwa - dodała prezes Wilamowska.

Można nadal pomagać
Po pobraniu przymiarek wózeczek dla Songo będzie niebawem gotowy. W kolejce na zabieg czekają także Fredi i Boni, które cierpią na zaćmę oraz uroczy kundelek Rysiu, który boleśnie odczuwa stare złamanie łapki, co widać kiedy pies się porusza. Osoby, które chcą pomóc zwierzętom mogą dowiedzieć się o ich potrzebach ze strony stowarzyszenia.