Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nasi koszykarze po raz kolejny nie zawiedli

ARKADIUSZ KIELAR [email protected], PIOTR SZPAK [email protected]
Koszykarze Stali Stalowa Wola (z piłką Jarryd Loyd, obok Tyrone Brazelton) pokonali Energę Czarnych Słupsk i mają na koncie już sześć wygranych w ekstraklasie.
Koszykarze Stali Stalowa Wola (z piłką Jarryd Loyd, obok Tyrone Brazelton) pokonali Energę Czarnych Słupsk i mają na koncie już sześć wygranych w ekstraklasie. Fot. Marcin Radzimowski
Koszykarze "Stalówki" zrobili kolejny krok do utrzymania w ekstraklasie. Siarka wygrała w Lublinie z rywalami i… sędziami.

- Żeby stawać się lepszymi, musimy jak najczęściej grać z najlepszymi - mówił po meczu z Energą Czarnymi Słupsk amerykański koszykarz Stali Stalowa Wola, Jarryd Loyd. "Stalówka" wygrała kolejny ważny mecz w ekstraklasie, nauka od najlepszych przynosi rezultaty.
Pierwszoligowa Siarka także nie zawiodła, pokonała w Lublinie miejscowy Olimp MKS Start.

SZKODA "WOLNYCH"

Stalowowolanie w ekstraklasie mają już sześć wygranych na koncie po dwunastu kolejkach i zrobili kolejny duży krok do utrzymania. Z faworyzowanymi rywalami ze Słupska wygrali 78:76 po dramatycznej końcówce, ale do nerwowych chwil wcale nie musiało dojść. Stal zafundowała je sobie na własne życzenie, wcześniej wygrywała 7-10 punktami, ale straciła przewagę w najważniejszym momencie.

- Myślałem, że błędy z poprzednich spotkań mamy już za sobą, chodzi mi o rzuty osobiste - komentował Bogdan Pamuła, trener Stali. - Ale wróciliśmy do nich, rzucaliśmy wolne na słabym poziomie. Gdybyśmy trafili ich choćby o sześć więcej (Stal trafiła 18 na 30 prób), mecz nie miałby tak dramatycznej końcówki. Cieszę się jednak bardzo ze zwycięstwa z mocnym rywalem, który ma walczyć o szczyt tabeli w ekstraklasie. Mogę pogratulować chłopakom walki na każdym centymetrze boiska, dobrej postawy w ofensywie i defensywie. Głównym naszym celem było powstrzymanie wybitnych graczy obwodowych Czarnych i to nam się w dużej mierze udało.

WYGRALI Z SĘDZIAMI

Po niezwykle emocjonujących okolicznościach pierwszoligowi koszykarze Siarki Tarnobrzeg wygrali ze Startem w Lublinie 84:83. Na 8 minut przed końcem spotkania Lublinie gospodarze wygrywali 13 punktami, a mimo to "Siarkowcy" zdołali przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść.

- Cały czas tłumaczyłem zawodnikom, że Stal to taka drużyna, która w pewnym momencie staje i notuje kilka strat. I tak było właśnie w czwartej kwarcie. Miałem sporo pretensji do arbitrów tego meczu, którzy moim zdaniem faworyzowali gospodarzy. Mogę nawet powiedzieć, że wygraliśmy nie tylko z rywalami, ale i z sędziami. Kapitalne zawody rozegrał Bartek Krupa, który zdobył 29 punktów i pięknie pracował w obronie - mówił nam szkoleniowiec Siarki, Zbigniew Pyszniak.
W tym tygodniu z drużyną Siarki trenował będzie mierzący 198 cm wzrostu Piotr Ucinek. Ma on zastąpić w tarnobrzeskim zespole kontuzjowanego Michała Marciniaka, który najwcześniej wróci do gry w połowie lutego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie