Patchwork to teraz niemal dziedzina sztuki użytkowej.
Biedota angielska stworzyła patchwork, by wykorzystać nawet najmniejszy, zdatny do użycia kawałek materiału - ze starej sukienki, spodni, poszewki. Potem okazało się, że bardzo pracochłonne, umiejętnie łączone i powtarzane cyklicznie sekwencje wzorów mogą dawać piękną, oryginalną i cenną całość. Zaczęto więc cenić patchwork, który w krótkim czasie przyswoiła sobie sztuka użytkowa i moda. W jej nowoczesnym wydaniu, patchwork to tylko rodzaj zapożyczenia, bowiem określa ciuszki stworzone z różnych tkanin, kompletujące w jedność wiele kolorów. Już samo warstwowanie tkanin i ubrań tworzy swoisty rodzaj nowoczesnego modnego patchworku.
Projektanci podczas pokazów na międzynarodowych targach Igedo w Duesseldorfie udowodnili, że technika patchworku nadal ma się dobrze. Rozmaitość łączonych tkanin, faktur, tonacji kolorystycznych i wielkość poszczególnych części tworzących wyjątkowe stylizacje po prostu zaskakiwała. Ta modna technika, do której odwołują się nawet najwięksi kreatorzy, w tym sezonie zyskuje na znaczeniu, zwłaszcza że jesień to pora łącznia ubrań, wzorów i kolorów - by, mimo chłodów, czuć się dobrze i ciepło.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?