Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie będzie zmian w opłatach za przedszkola w Stalowej Woli

Zdzisław Surowaniec
Naczelnik Wydziału Oświaty Halina Wołos dobrze oceniła funkcjonowanie nowych zasad płacenia za przedszkola.
Naczelnik Wydziału Oświaty Halina Wołos dobrze oceniła funkcjonowanie nowych zasad płacenia za przedszkola. Zdzisław Surowaniec
Po raz kolejny radni Prawa i Sprawiedliwości ponieśli klęskę przy próbie zmiany sposobu opłat za przedszkola w Stalowej Woli. Chcieli zmienić zasady odpłatności, które obowiązują ledwie od miesiąca.

139 zł

Pobyt dziecka w przedszkolu w godzinach od od 8.00 do 13.00 będzie bezpłatny. Za szóstą godzinę opłata wynosi 3,74 zł, za siódmą 3,19 zł, za kolejne - 2,77 zł, 2,36 zł i 2,08 zł. Za osiem godzin pobyt dziecka kosztuje miesięcznie 204 zł. Przy frekwencji na poziomie 68 proc., opłata za przykładowy ośmiogodzinny pobyt dziecka jest na poziomie 139,00 zł.

Pisowskim radnym nie udało się przeforsować swojej wersji opłat na czerwcowej sesji. Radni koalicji przyjęli wówczas uchwałę z opłatami za pobyt dzieci w przedszkolach z uwagą, że po kilku miesiącach ocenia jak te zasady funkcjonują.

TRZYNAŚCIE PRZEDSZKOLI

W Stalowej Woli jest trzynaście przedszkoli. Miasto dopłacało do nich około 10,5 mln zł rocznie. Od września, czyli od nowego roku szkolnego, zmieniły się zasady odpłatności. Usługi świadczone w ramach podstawy programowej wychowania przedszkolnego w wymiarze do pięciu godzin dziennie są realizowane bezpłatnie. A podstawa programowa realizowana jest w godzinach od 8.00 do 13.00. W godzinach tych zapewnia się bezpłatne nauczanie, wychowanie i opiekę, a nawet naukę języka angielskiego.

Za szóstą godzinę opłata wynosi 3,74 zł, za siódmą 3,19 zł, za kolejne - 2,77 zł, 2,36 zł i 2,08 zł. Oznacza to, że za osiem godzin pobyt dziecka kosztuje miesięcznie 204 zł, przy założeniu stuprocentowej obecności. A że średnia frekwencja dzieci wynosi 68 proc., opłata za przykładowy ośmiogodzinny pobyt dziecka będzie na poziomie 139,00 zł. W przypadku gdy do przedszkola uczęszcza drugie dziecko i kolejne opłata miesięczna stanowi 75 proc. wartości.

BEZ BAŁAGANU

Radni PiS wprowadzili pod obrady piątkowej sesji takie zmiany, które ich zdaniem obniżają koszty pobytu dziecka w przedszkolu. Lucjusz Nadbereżny powiedział bowiem, że nie został osiągnięty cel, jakim miały być oszczędności. Najdalej w krytyce poszła Maria Rehorowska, która stwierdziła, że "zamkniemy przedszkola, bo rodzice nie dadzą rady płacić".

Naczelnik Wydziału Oświaty Halina Wołos zapewniła, że jeśli chodzi o nowe płatności, nie ma bałaganu i że dobrze funkcjonuje komputerowe rozliczanie. Nie ma opóźnień w płaceniu należności. - Gmina nie zarabia na przedszkolach, wpływy z pobytu dzieci nie wzrosły, a rodzice pytają nawet o płatne dodatkowe zajęcia takie jak taniec towarzyski.

Kiedy przyszło do głosowania, za propozycją PiS opowiedziało się dziewięciu radnych, przeciw było jedenastu i propozycja nie przeszła.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie