Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie chcemy kupować nowych samochodów

Grzegorz LIPIEC [email protected]
Samochody używane kupujemy nie tylko w salonach samochodowych, ale także w komisach. Tutaj wyniki sprzedaży są w ostatnim czasie coraz gorsze.
Samochody używane kupujemy nie tylko w salonach samochodowych, ale także w komisach. Tutaj wyniki sprzedaży są w ostatnim czasie coraz gorsze. Grzegorz Lipiec
Zainteresowanie używanymi autami jest coraz większe. Co ciekawe kupujemy je częściej w salonach samochodowych niż na giełdach albo w autokomisach.

Nowe samochody sprzedają się coraz gorzej. Ale dilerzy znaleźli sposób na podreperowanie obrotów: coraz częściej biorą się za handel autami używanymi.

Jak pokazują statystyki, Polacy najchętniej kupują używane samochody. Powody są co najmniej dwa. Pierwszy to taki, że nie każdego stać na samochód renomowanej marki prosto spod igły, drugi - rodacy potrafią liczyć i wiedzą, że nowe tracą szybciej na wartości. Po wyjechaniu z salonu auto jest już średnio o kilka tysięcy tańsze.

SKĄD POJAWIŁY SIĘ U DILERÓW?

Do niedawna w poszukiwaniu pojazdów z drugiej ręki kupujący szturmowali giełdy i komisy oraz decydowali się na prywatny import z Zachodu. Teraz coraz częściej udają się do autoryzowanych salonów.

Skąd u dilerów używane samochody? W komisach działających przy autoryzowanych salonach zostawiają je firmy, którym skończył się leasing i wymieniają swoją flotę. Zostawiają je również w rozliczeniu klienci indywidualni kupujący nowe modele.

SPADEK W KOMISACH

Rosnące zapotrzebowanie na używane i gwarantowane auta z salonów zbiega się ze spadkiem wyników sprzedaży na całym rynku. W autokomisach i na giełdach handel praktycznie zamiera. Kupujący szukają aut kosztujących przeciętnie 15 tysięcy złotych, podczas gdy dwa lata temu było to 20 tysięcy złotych, a nawet więcej. Od stycznia rejestracje używanych aut z prywatnego importu wyniosły ponad 563 tysięcy sztuk i spadły w porównaniu z ubiegłym rokiem o prawie 9 proc. W październiku import zmalał w porównaniu z wrześniem o 7,6 procenta, a w ujęciu rok do roku aż o 15,6 procenta.
Jak prognozuje firma Deloitte, rynek używanych samochodów może się w tym roku skurczyć co najmniej o 10 procent w porównaniu z ubiegłym, w którym sprowadzono do Polski 718,3 tysięcy aut.

NIE JEST KRADZIONE

Często kupując samochód na giełdzie, zastanawialiśmy, czy przypadkiem nie jest kradziony. W przypadku salonów samochodowych, taka nieuczciwa praktyka jest niedopuszczalna.
Autoryzowany salon oferuje niższą cenę niż sprzedający dostałby, gdyby auta pozbywał się we własnym zakresie, ale za to może zrobić to od ręki.

- Oczywiście dokładnie sprawdzamy, w jakim pojazd jest stanie. Bierzemy samochody kupione w Polsce, najchętniej od pierwszego właściciela, w stanie nie budzącym wątpliwości - mówi handlowiec w jednym z salonów samochodowych w Stalowej Woli.

Dzięki temu klient, kupując takie auto, ma pewność, że jest sprawdzone, nie rozleci się zaraz po wyjechaniu z komisu oraz że nie jest kradzione.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie