Nie każdy dzień dobry na oddawanie krwi

Wszyscy przychylnie patrzą na apel kuratora Wojtasa, tylko problem w tym, że 11 lutego - czyli dzień w którym obchodzimy Światowy Dzień Chorego, to środek ferii, które potrwają do 15 lutego…

NIE BĘDZIE AKCJI

- Są ferie, więc siłą rzeczy nie mogliśmy zorganizować takiej akcji, Myślę, że mielibyśmy poważne problemy ze ściągnięciem uczniów do szkoły - przyznaje Bogusław Łój, nauczyciel w Zespole Szkół numer 2 w Stalowej Woli, który organizuje tego typu akcje w tej placówce.

Wtórują mu dyrektorzy innych szkół. Janusz Świętoń, dyrektor I Liceum Ogólnokształcącego w Mielcu przyznaje, że w szkole nawet nikt nie myślał, żeby w tym terminie organizować akcję oddawania krwi.

- Tak się składa, że pod względem ilości oddanej krwi znajdujemy na pierwszym miejscu w powiecie i nie stronimy od tego typu akcji. Nasi uczniowie są bardzo aktywni w tym względzie - przyznaje.

CHODZIŁO O PRZYPOMNIENIE
W Kuratorium Oświaty przyznają, że niezbyt szczęśliwie złożyło się, że Światowy Dzień Chorego przypadł na czas ferii.
- Jednak naszą intencją nie było skłonienie szkół do zorganizowania akcji oddawania krwi w tym dniu. Podkarpacki Kurator Oświaty uznał, że jest to dobry dzień do tego, żeby przypomnieć jak oddana przez uczniów krew jest cenna dla tych, którzy jej potrzebują. Naszą intencją jest też, przy każdej nadarzającej się okazji przypomnieć, że uczniowie mogą oddać krew nie tylko podczas szkolnych akcji. 11 lutego sami mogą zgłosić się do punktów krwiodawstwa - mówi Mariola Kiełboń z Kuratorium Oświaty. - Apel do młodzieży jest także przypomnieniem, że już trzeci rok z rzędu kuratorium przyznaje świadectwo dojrzałości społecznej. To wyróżnienie dla tych uczniów, którzy oddają krew - wyjaśnia.

CZEKAJĄ NA KANDYDATÓW

Kuratorium czeka właśnie na zgłoszenie takiej listy uczniów od szefów wszystkich podkarpackich szkół. Powinni się na niej znaleźć uczniowie, którzy według dyrektorów i nauczycieli zaangażowanych w szkolne akcje oddawania krwi, zasłużyli na takie wyróżnienie.

Bogusław Łój zamierza zgłosić na liście wszystkich 40 uczniów, którzy podczas ostatniej szkolnej akcji oddawali krew.
- Takie świadectwa na pewno działają na tych młodych ludzi mobilizująco. Są dowodem na to, że inni dostrzegają ich inicjatywę, że są docenieni - mówi Łój.
Przypomnijmy w pierwszym roku trwania akcji świadectwa dojrzałości społecznej otrzymało 406 uczniów, gdy w 2008 już 1550. Zgłoszenia przyjmowane są do 10 marca tego roku.