- Z głębokim smutkiem przyjęliśmy wiadomość o śmierci naszej młodej 16 letniej zawodniczki Kingi Mierzwy trenującej u trenera Jacka Łypa. Tragedia rozegrała się w Dąbrówce koło Niska w czwartek w godzinach nocnych. Prawdopodobną przyczyną śmierci było zatrucie tlenkiem węgla. W tych ciężkich chwilach w imieniu Katolickiego Klubu Sportowego VICTORIA składamy całej rodzinie najszczersze kondolencje - napisał klub ze Stalowej Woli na swoim profilu na portalu facebook.com.
- Pomiary tlenku węgla w łazience, w której była dziewczyna, wskazywały obecność tego toksycznego gazu. Pomimo prowadzonej reanimacji nie udało się uratować życia nastolatki - mówi brygadier Marcin Betleja, rzecznik prasowy Podkarpackiego Komendanta Wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej.
Młoda lekkoatletka miała się zatruć podczas kąpieli. Domownicy znaleźli ją nieprzytomną i wezwali służby ratownicze. Nie udało się jednak uratować jej życia.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?