Jacek to przykład człowieka, który nigdy się nie poddaje. Kilkanaście lat temu jeden skok na główkę do wody, zakończył się tragicznie - 32-latek do końca życia będzie przykuty do wózka. Ale nawet ten wypadek nie zraził go do wody, a wręcz przeciwnie - Jacek Czech coraz to doskonali umiejętności pływackie i sięga po kolejne trofea.
- Udany start w Gorzowie był kolejnym sukcesem zarówno Jacka, jak i Tomka Goździewskiego. Po raz kolejny rozsławili Tarnobrzeg na pływackiej arenie Polski - ocenia Krzysztof Dydo, trener tarnobrzeskich pływaków. - To cieszy, bo nasza ciężka praca przynosi efekty, codzienne poranne treningi oraz zaangażowanie zawodników nie idą na marne.
BEZKONKURENCYJNY
Na mistrzostwach Jacek Czech i Tomasz Goździewski zachwycili formą i osiągniętymi rezultatami. Jacek Czech popłynął niesamowicie na wszystkich swoich dystansach - 50 i 100 metrów stylem dowolnym oraz 50 metrów stylem grzbietowym. Na dystansach pokonywanych stylem dowolnym ustanowił nowe rekordy Polski. Ostatecznie zdobył złoty medal oraz tytuł Mistrza Polski w grupie S2. W klasyfikacji generalnej zajął drugie miejsce wśród wszystkich startujących zawodników.
W grupie startowej S10 Tarnobrzeg reprezentował z kolei Tomasz Goździewski, poprawiając po raz kolejny swojej życiowe czasy. Na swoim koronnym dystansie 100 m stylem grzbietowym zajął czwarte miejsce, co w klasyfikacji medalowej w grupie S10 pozwoliło mu zająć wysoką, szóstą lokatę.
Jacek Czech sięgnął w Gorzowie po złoto na dwóch dystansach.
(fot. Fot. Marcin Radzimowski)
Wspomnieć warto też niedawny występ Jacka czecha na zawodach Eurowaves 2009 (Otwarte Mistrzostwa Czech) w Chomutovie. Tam rywalizował w gronie 140 zawodników z dziewięciu krajów. Wrócił z brązowym medalem, ale również z grupą S2.
- Na początku kariery, przed czterema laty, Jacek startował w grupie S2, później w 2006 roku podczas klasyfikacji międzynarodowej w Shefield dostał grupę S3. Skazało go to nie tylko na walkę z rywalami dużo sprawniejszymi i przekreśliło jego udział w Igrzyskach Praolimpijskich w Pekinie - dodaje trener Krzysztof Dydo.
TERAZ LONDYN?
Po wielu staraniach protest złożony do Międzynarodowego Komitetu Paraolimpijskiego został pozytywnie rozpatrzony i Jacek został dopuszczony do ponownej reklasyfikacji, właśnie na zawodach Eurowaves 2009. Międzynarodowi klasyfikatorzy przywrócili pływakowi z Tarnobrzega grupę startową S2.
Teraz przed Jackiem Czechem kolejne wyzwania - dołączenie do grona najlepszych zawodników w Europie (Mistrzostwa Europy we wrześniu) i walka udział w listopadowych Mistrzostwach Świata. Sięgając w przyszłość, znakomity pływak z ma tylko jeden cel - Igrzyska Paraolimpijskie w Londynie w 2012 roku.
- Cciałbym podziękować władzom Tarnobrzega za pomoc w wyjeździe na zawody Eurowaves 2009 oraz firmie Tares Motor za zapewnienie bezpiecznej i komfortowej podróży - mówi Jacek Czech.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?