Siarka: Kuszaj - Jakubowski, Beszczyński, Łukawski, Kabata - Kuranty, Hynowski, Madeja - Walat, Preisner - Mazurkiewicz oraz Biało, Krzemiński, Rożek, Szczepański, Bażant, Duda, Stępień.
Mecz rozegrany przy sztucznym świetle i na sztucznym boisku w Łęcznej stał na dość dobrym poziomie, gra była szybka i obfitowała w wiele sytuacji podbramkowych. Wszystko psuł jednak mroźny porywisty wiatr.
- Graliśmy bardzo nieskutecznie, po pierwszej połowie powinno być 5:1 dla nas, a cały mecz powinniśmy wygrać 8:3. Tylko w drugiej połowie gospodarzy przed utratą goli dwa razy ratował słupek, a raz poprzeczka. Z kilkoma zawodnikami muszę sobie konkretnie porozmawiać, szczególnie z obrońcami, którzy popełniali kardynalne błędy - mówił po meczu szkoleniowiec tarnobrzeskiej drużyny Adam Mażysz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?