Andrzej Walczyna, rzecznik prasowy komendy policji:
- To dzięki zgłoszeniom osób, które mają w sobie duża wrażliwości na krzywdę dziecka, udaje się interweniować i zapobiec nieszczęściu. Pijani, zamroczeni rodzice mogą bowiem nie dopilnować dzieci, co w prostej linii może doprowadzić do katastrofy.
W środę wieczorem stalowowolscy policjanci otrzymali zgłoszenie o pijanych rodzicach, przy których było dziecko. Osoby te miały przebywać w pobliżu sklepu na ulicy Okulickiego. Na miejsce zdarzenia natychmiast udał się policyjny patrol.
Okazało się, że 39-letnia kobieta i jej życiowy partner - 28-letni mężczyzna, byli pijani. Razem z nimi była trzyletnia dziewczynka. Policjanci zbadali stan trzeźwości rodziców. Kobieta miała 1,49 promila, a mężczyzna 2,37 promila alkoholu w organizmie.
Po sprawdzeniu okazało się, że w mieszkaniu kobiety przebywa jeszcze czworo jej dzieci w wieku 17, 16, 11 i 5 lat. Policjanci skontaktowali się z babcią dzieci i trafiły pod jej opiekę. Sprawą zajmie się sąd rodzinny.
Rocznie w powiecie stalowowolskim odbiera się dzieci dziesięciu pijanym rodzinom. W tym roku 38-letnia kobieta, pod opieką której były dzieci w wieku 16, 9 i 3 lat, miała 2,75 promila alkoholu w organizmie. W kwietniu pijana na umór kobieta, która miała 3,61 promila alkoholu w organizmie, opiekowała się 11-letnim synem. Przed tygodniem w Irenie u czterdziestoletniej matki czworga dzieci badanie alkomatem wykazało 3,23 promila alkoholu w organizmie. Pijany ojciec uciekł przed policją.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?