Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

(Nie)uprane pranie

Anna Niedzielska
Jeśli pralnia nie jest w stanie wykonać jakiejś usługi, jak na przykład pranie skórzanej odzieży, to osoba przyjmująca ubranie powinna klienta o tym uprzedzić. Dobry punkt usługowy nie powinien przyjmować rzeczy do prania z zastrzeżeniem "na odpowiedzialność klienta".
Jeśli pralnia nie jest w stanie wykonać jakiejś usługi, jak na przykład pranie skórzanej odzieży, to osoba przyjmująca ubranie powinna klienta o tym uprzedzić. Dobry punkt usługowy nie powinien przyjmować rzeczy do prania z zastrzeżeniem "na odpowiedzialność klienta". archiwum
Oddajemy płaszcz do pralni, dostajemy paragon, a w dniu odbioru okazuje się, że są na nim plamy. Co wtedy?

Nadchodzi czas porządków w szafie i wielkiego prania. Nie wszystkie ubrania i materiały możemy jednak czyścić samodzielnie, a w pralniach chemicznych niestety może na nas czekać sporo pułapek.

Przede wszystkim nie warto wybierać najtańszej pralni, jaką znajdziemy - w końcu płaszcz czy futro oddaje się do niej raz, góra dwa razy w roku. Dlatego najlepiej wybrać pralnię o długoletniej tradycji, z ugruntowaną pozycją na rynku. Osobie od lat prowadzącej taką firmę będzie zależeć na opinii, poza tym często jest ona wyspecjalizowana w praniu skóry lub ciężkiej odzieży wełnianej, a to ważne, bo do czyszczenia tych materiałów używa się zupełnie innych preparatów.

Z tego samego powodu oddając ubranie do pralni powinniśmy zawsze zapytać, czy rzeczy, które chcemy uprać, zostaną przyjęte właśnie w tym punkcie usługowym. Jeśli usłyszymy, że możemy zostawić kurtkę lub płaszcz na własną odpowiedzialność, lepiej poszukać innej pralni. Bo w razie zniszczenia materiału trudno nam będzie wymóc na usługodawcy odszkodowanie.
REGULAMIN I REKLAMACJA
Warto przed oddaniem ubrania przeczytać także regulamin pralni chemicznej, którego nieodłączna częścią powinna być instrukcja składania reklamacji na nienależyte wykonanie usługi. I uwaga, bo w dokumencie tym możemy spotkać się na przykład z zapisem mówiącym, że "pralnia nie odpowiada za szkodę lub odpowiada jedynie do dziesięciokrotności ceny usługi", co przy kosztownym długim futrze jest kwotą nieporównywalną z jego ceną.

Często spotykany jest także zapis o tym, że "stare plamy mogą być nie sprane i wykonawca usługi za to nie odpowiada" oraz że określony rodzaj materiału możemy zostawić w pralni tylko na własną odpowiedzialność.
Tego rodzaju zapisy czy stwierdzenia nie powinny mieć miejsca. Zostały wpisane do rejestru uznanych za niedozwolone, który jest prowadzony przez prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumenta w Warszawie.

OBOWIĄZKI PRALNI
Na podstawie kodeksu cywilnego pralnia, jako profesjonalny zakład prowadzący usługi, jest odpowiedzialna zarówno za należyte wykonanie zobowiązania, jak i do naprawienia wynikłej z zaniedbania szkody. Ustalenie, czy dana rzecz nadaje się do prania, leży po stronie pralni. To osoba przyjmująca ubranie powinna poinformować klienta, że nietypowość rzeczy, czy jej cechy nie gwarantują pełnego uprania.

Jeśli na ubraniu jest plama - na przykład wypalona wybielaczem czy kwasem - której pralnia nie może usunąć, bo w tym miejscu zmieniła się struktura materiału, to osoba przyjmująca rzecz w punkcie usługowym powinna nam na to zwrócić uwagę. Może również dopisać swoje zastrzeżenie na paragonie.
Z kolei klient powinien dokładnie sprawdzić przy odbieraniu odzieży z pralni, czy usługa została należycie wykonana. Jeśli tak nie jest, podstawą do reklamacji będzie ten sam paragon, na podstawie którego odbieramy uprane, ale nie do końca, ubranie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: (Nie)uprane pranie - Echo Dnia Świętokrzyskie

Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie