Niezwykła szopka bożonarodzeniowa w Rudniku nad Sanem (zdjęcia)

[galeria_glowna]

Szopkę wystawiono w poniedziałek tuż po sumie. Stajenka wzbudziła ogromne zainteresowanie mieszkańców, którzy całymi rodzinami włączali się do wspólnego kolędowania. Przed kościołem pojawiły się króliki, kozy, kucyk oraz osiołek. Zwierzęta przyjechały od okolicznych gospodarzy między innymi z Obojni i Derylaków. W prawdziwej stajence stanęła święta rodzina z dzieciątkiem, pojawili się trzej królowie z darami, a na dachu czuwał aniołek.

Między widzami przechadzał się święty Mikołaj, który rozdawał wszystkim grzecznym dzieciom słodkie upominki. O oprawę muzyczną zadbała szkolna młodzież z Rudnika nad Sanem oraz Dominik Dudzik, wokalista znany między innymi z występów w Szansie na sukces i Drodze do gwiazd. Łącznie w tych oryginalnych jasełkach wystąpiło około 20 osób.

- Chcemy przybliżyć mieszkańcom tradycję, folklor i pokazać jak wyglądało Boże Narodzenie. W stajence ze słomą, między zwierzętami, zupełnie jak przed laty - mówi Grzegorz Bochnia, współorganizator szopki. - Wiemy, że w okolicy nie organizuje się takich żywych szopek. Myślę, że stanie się to tradycją w Rudniku nad Sanem.

Żywą szopkę w Rudniku nad Sanem przygotowano już po raz trzeci. Po raz pierwszy inscenizacja odbyła się w 2007 roku. Inicjatorem tego niecodziennego przedsięwzięcia jest Marian Pędlowski, na co dzień powiatowy inspektor nadzoru budowlanego w Stalowej Woli. W organizację szopki zaangażowanych było wiele osób, w tym młodzież z rudnickiego gimnazjum i liceum ogólnokształcącego. Wsparcia udzielili też lokalni przedsiębiorcy Mirosław Olko i Adam Szymonik.