Najwyższa Izba Kontroli ogłosiła raport dotyczący dróg, który uwzględniał działalność stacji diagnostyczny. Tarnobrzeg wypadł bardzo pozytywnie.
Kontrole, podczas których sprawdzono działalność stacji w 2007 i 2008 roku, były następstwem powtarzających się informacji na temat nielegalnych stacji kontroli pojazdów, diagnostów bez uprawnień i kierowców ze zdobytymi pieczątkami badań technicznych. W czasie kontroli na Podkarpaciu Najwyższa Izba Kontroli ujawniła, że prawie dwieście tysięcy kierujących ma badania techniczne ze stacji, które działały bez ważnych pozwoleń. Kontrole przeprowadzono w Strzyżowie, Krośnie i Tarnobrzegu.
STACJE POD LUPĄ
Na tle kontrolowanych miast, Tarnobrzeg wypadł bardzo pozytywnie. Inspektorzy, którzy przyjrzeli się działalności stacji diagnostycznych, przyznają, że prezydent miasta należycie realizował obowiązek nadzoru nad prawidłowością funkcjonowania stacji. - Kontrole zostały przeprowadzone rzetelnie, co wykazała analiza protokołów kontroli sporządzanych według wzorów stosowanych przez Transportowy Dozór Techniczny - tłumaczy jeden z pracowników rzeszowskiego oddziału NIK. - W przypadku stwierdzenia nieprawidłowości występowano do przedsiębiorców o ich usunięcie w wyznaczonym terminie. Kontrole w ramach nadzoru każdorazowo przeprowadzał inspektor - pracownik wydziału komunikacji, który posiadał specjalistyczne wykształcenie techniczne oraz wymaganą praktykę, przy boku inspektorów Transportowego Dozoru Technicznego, co dawało podstawy profesjonalizmu przeprowadzanych kontroli.
INSPEKTORZY SPRAWDZILI DOWODY
W okresie objętym kontrolą na adres tarnobrzeskiego urzędu miasta, przesłano łącznie 1 tysiąc 156 zatrzymanych dowodów rejestracyjnych wydanych przez Prezydenta Miasta. Ponad 300 zatrzymano z powodu niesprawności technicznej pojazdów. - Zaświadczenie o sprawności technicznej pojazdu w jednym z przypadków wydano w stacji nadzorowanej przez prezydenta miasta - dodaje inspektor NIK. - Natomiast w dwóch pozostałych przypadkach zaświadczenie wydały stacje znajdujące się w sąsiednich powiatach.
Ostateczna ocena dla tarnobrzeskich stacji diagnostycznych, jak i samego prezydenta miasta, który sprawuje nadzór nad stacjami diagnostycznymi dopuszczającymi pojazdy samochodowe do ruchu drogowego, jest bardzo pozytywna. - Najwyższa Izba Kontroli ocenia, że przygotowanie organizacyjne Urzędu Miasta pozwało na sprawne i rzetelne wykonywanie zadań związanych ze sprawowaniem nadzoru nad stacjami kontroli pojazdów działającymi w Tarnobrzegu - wynika z raportu. - Przygotowanie zawodowe pracowników prowadzących nadzór nad stacjami diagnostycznymi oraz funkcjonujący w urzędzie systemem zarządzania jakością ISO 2000, pozwalały na prawidłowe wykonywanie obowiązków nałożonych ustawą "Prawo o ruchu drogowym".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?