Nikt nie jest robocopem

Taka kolej rzeczy, Sławek Szmal ma 38 lat i na koncie 18 lat gry w kadrze, pochodzący z Sandomierza Karol Bielecki, odpowiednio, 34 i 14, Lijewski - 33 i 13. Wszyscy przez niemal całe dorosłe życie reprezentacji nie odmawiali, wszyscy zdobyli po trzy medale mistrzostw świata. A podobnie jak wielu ich kolegów, żaden z nich od półtora roku nie miał normalnego urlopu. Tak długo bez wolnego trudno wytrzymać pracując za biurkiem, a co dopiero trenując, grając i podróżując po całym świecie. Nikt nie jest robocopem i decyzje tak zasłużonych dla polskiego sportu zawodników trzeba uszanować. A po cichu trzeba liczyć, że nie grając na styczniowych mistrzostwach świata we Francji odpoczną na tyle, że jeszcze do kadry wrócą.