Pierwotnie początek zdjęć planowano na wrzesień. Jednak realizacja się opóźnia, co w Sandomierzu staje się pretekstem do spekulacji na temat dalszych losów serialu.
Krzysztof Grabowski z firmy Balt Media, producent serialu, przyznaje, że są kłopoty wynikające ze słabej kondycji finansowej Telewizji Polskiej, dla której realizowany jest "Ojciec Mateusz", ale losy serialu nie są zagrożone.
Początek zdjęć ekipa planuje na 14 listopada. Niedługo potem filmowcy powinni pojawić się w Sandomierzu, dokładna data nie jest jeszcze ustalona.
- Nowy sezon będzie się składał z sześciu odcinków. Zostaną pokazane wiosną przyszłego roku - informuje Krzysztof Grabowski.
Scenariusze są już oczywiście gotowe. W ostatnich dniach wybrani zostali aktorzy, którzy zagrają role epizodyczne. Ich nazwisk twórcy serialu na razie nie ujawniają, podobnie jak tego, o czym będą następne odcinki. Widzowie na pewno zobaczą na ekranach telewizorów, a sandomierzanie na planie zdjęciowym Artura Żmijewskiego, Kingę Preis, Piotra Polka, Michała Pielę, Sławomira Orzechowskiego, Łukasza Lewandowskiego, Aleksandrę Górską oraz pozostałych odtwórców głównych ról.
"Ojciec Mateusz", serial o przygodach detektywa w sutannie z Arturem Żmijewskim w roli głównej, utrzymuje się na szczycie najpopularniejszych polskich produkcji. Co tydzień ogląda go około 7 milionów widzów.
Dla Sandomierza, miejsca akcji filmu, rekordowa oglądalność przekłada się na stale rosnącą liczbę turystów. Wiele osób przyjeżdża do miasta śladem serialowych bohaterów, by obejrzeć miejsca pokazywane "Ojcu Mateuszu".
Do tej pory Telewizja Polska wyemitowała 103 odcinki serialu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
