Po rundzie jesiennej obecnego sezonu z tarnobrzeskim klubem pożegnał się bramkarz Oskar Pogorzelec, który nie chciał czekać aż wygra rywalizację z solidnym Arturem Melonem i obrał kurs na Kluczbork.
- Musieliśmy znaleźć nowego dobrego bramkarza. Było kilku kandydatów, ale postawiliśmy na Daniela. Widziałem go w kilku sparingach i z całą odpowiedzialnością mogę powiedzieć, że to zdolny chłopak, który ma nie tylko talent, ale i "żyje" w bramce. Kilka jego interwencji potwierdziło moje przekonanie, że postawiliśmy na bardo dobrego chłopaka - mówi prezes Spółki Akcyjnej Siarka Tarnobrzeg Dariusz Dziedzic.
Daniel bardzo niechętnie mówi o sobie. Odpowiedzią na wiele pytań ma być jego postawa w bramce o ile oczywiście wygra rywalizację z Arturem Melonem. Czasu na przekonanie do siebie trenera Siarki Ryszarda Kuźmy oraz tarnobrzeskich kibiców będzie miał jednak niewiele. Umowę z tarnobrzeskim klubem podpisał tylko do końca trwającego sezonu, który przecież jeszcze w listopadzie minął półmetek. Szczęściem Szczepankiewicza jest to, że trenerem bramkarzy w tarnobrzeskim klubie został wielki fachowiec występujący na tej pozycji Waldemar Piątek. Jest niemalże pewne, że Szczepankiewicz pod wodzą Piątka poczyni postępy. Daniel jak większość z młodych ludzi ma swoje marzenia.
- Każdy ma swoje ambicje, stawia przed sobą wyzwania i marzy o fajnej karierze. Ze mną jest to samo. Stawiam przed sobą cel w postaci gry w drugiej Idze. Wierzę, że z Siarką osiągnę sukces - mówi wychowanek Aluminium Konin, który nim został bramkarzem występował także na innych pozycjach w drużynach młodzieżowych, łącznie z napastnikiem.
Bramkarskim idolem Daniela jest nie kto inny ale sam reprezentant Polski Artur Boruc. Pozostaje tylko życzyć nowemu piłkarzowi tarnobrzeskiego klubu by kroczył śladami Boruca i w przyszłości zagrał w równie silnym organizacyjne oraz sportowo klubie, w jakim grał Artur Boruc.
Pięknej kariery życzy Danielowi także jego sympatia Daria. Piękna dziewczyna z Konina jest jego największym kibicem obok oczywiście rodziców i brata.
Daniela Szczepankiewicza nie ma już w Wiśle Płock, ale w tym klubie nadal bramkarzem jest Szczepankiewicz. Jest nim 18-letni Jakub, brat Daniela. Obaj pochodzą z usportowionej rodziny. Ich mama Agnieszka była jedną z najlepszych zawodniczek piłkarskiej drużyny Medyka Konin, tata grał amatorsko w koszykówkę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?