To byli patrioci, patrioci z Podkarpacia. Miałem okazję obejrzeć przedpremierową projekcję filmu „Historia Roja”, który robi duże wrażenie. Osadzenie historycznych postaci w fabule sprawia, że osoby stają się w pewien sposób bliższe widzowi. Bardziej bliskie, niż w filmie dokumentalnym. Ten film powinien obejrzeć każdy, a przede wszystkim ludzie mojego pokolenia i pokolenia moich rodziców. Nas na lekcjach historii w szkole nie uczono o bohaterach, takich jak „Rój”, „Pług” czy „Zapora”. Jeśli ten temat był podejmowany, to przedstawiano ich jako bandytów z lasu, faszystów walczących z ludową władzą. Dlatego ważne są takie święta, jak dzisiejsze i takie filmy, jak „Historia Roja”. To jest prawdziwa historia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?