Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Oczyszczalnia ścieków w Tarnobrzegu totalnie zniszczona

Grzegorz LIPIEC [email protected]
W niektórych miejscach na terenie oczyszczalni ścieków w Tarnobrzegu-Zakrzowie wciąż zalega woda.
W niektórych miejscach na terenie oczyszczalni ścieków w Tarnobrzegu-Zakrzowie wciąż zalega woda. Fot. Grzegorz Lipiec
Byliśmy na terenie oczyszczalni ścieków w Tarnobrzegu i zastaliśmy prawdziwy "księżycowy" krajobraz.

Pośród strategicznych obiektów w Tarnobrzegu, wielka woda doszczętnie zniszczyła oczyszczalnie ścieków. Według szacunków tarnobrzeskiego samorządu oraz Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej straty wyniosą ponad 20 milionów złotych.

Kiedy tylko opadła woda, samorządy rozpoczęły szacowanie strat, jakie poniosły w trakcie majowej oraz czerwcowej powodzi. Jak się okazuje w Tarnobrzegu jedną z instytucji, która najbardziej ucierpiała przez wielką wodę była oczyszczalnia ścieków, położona na osiedlu Zakrzów.

ZALANE MILIONY ZŁOTYCH

Tarnobrzeski samorząd wspólnie z Przedsiębiorstwem Gospodarki Komunalnej od kilkunastu lat stopniowo rozbudowywał sieć kanalizacyjną na terenie miasta, a także inwestował w budowę nowej oczyszczalni ścieków. Wystarczy dodać, że zakończona w ubiegłym roku realizacji "Programu Gospodarki Wodno-Ściekowej w Tarnobrzegu" zamknęła się astronomiczną kwotą ponad 90 milionów złotych.

Niestety. Fala powodziowa nie oszczędziła oczyszczalni ścieków oraz systemu kanalizacyjnego na zalanych tarnobrzeskich osiedlach.

- Oczyszczalnia ścieków została zalana dwukrotnie. Zniszczone zostały urządzenia kanalizacyjne oraz 40 przepompowni - mówi Antoni Sikoń, prezes Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej w Tarnobrzegu.

ŚCIEKI WLEWANE WPROST DO WISŁY

Woda wdarła zarówno do pomieszczeń administracyjnych, laboratoryjnych, a także tych miejsc, w których zazwyczaj odbywa się proces mechanicznej oraz biologicznej obróbki ścieków.

- W trakcie powodzi był tylko krótki okres, kiedy to zrzut ścieków z tarnobrzeskich domów nie odbywał się przy pomocy oczyszczalni w Tarnobrzegu-Zakrzowie. Przez kilka najgorszych dni ścieki wypływały przez kanał na wysokości osiedla Dzików - tłumaczy Antoni Sikoń. - Teraz wszystko wraca powoli do normy. Spływ ścieków wprost do Wisły ma miejsce w Zakrzowie.

Co prawda jeszcze nie można "oczyszczać" ścieków przy pomocy metod biologicznych, ale "wielkie sita" filtrują brudną wodę zanim trafi ona do Wisły.

Jak szacuje szef spółki zajmującej się gospodarką komunalną na odbudowę systemy kanalizacyjnego w Tarnobrzegu, zniszczonego przez powódź trzeba będzie wydać ponad 20 milionów złotych.

Od momentu, jak woda opadła pracownicy Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej uwijają się, jak w "ukropie", aby posprzątać zniszczenia po powodzi. Niektóre budynki oraz większość instalacji kanalizacyjnych są oblepione brunatną breją. Przez cały czas pracują pompy, które odprowadzają wodę z zalanych pomieszczeń. Woda przyniosła ze sobą, także mnóstwo śmieci.

DOSTANĄ WSPARCIE

Przy okazji sobotniej uroczystości rozdawania promes finansowych ministerstwa spraw wewnętrznych i administracji, które zostaną przeznaczone na odbudowę zniszczonej w trakcie powodzi infrastruktury publicznej zapytaliśmy włodarza naszego miasta o kwestię oczyszczalni ścieków.

- Zniszczoną przez powódź oczyszczalnię ścieków oraz cały system kanalizacji będziemy odbudowywać dzięki pieniądzom rządowym, wsparciu z Regionalnego Programu Operacyjnego oraz Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska - wyjaśnia Jan Dziubiński, prezydent Tarnobrzega. - Na 14 gmin najbardziej dotkniętych powodzią podzielonych zostanie 600 milionów złotych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie