Kilka dni temu 28-letni mieszkaniec gminy Iwonicz-Zdrój pojechał swoim samochodem na jedną ze stacji paliw, z zamiarem zatankowania gazu. Z niewiadomych powodów zrobił to samodzielnie, nie czekając na pracownika.
Podczas napełniania butli doszło do uwolnienia się pewnej ilości skroplonego propanu-butanu, a w strumieniu gazu znalazła się lewa ręka 28-latka. Po kilku godzinach na dłoni pojawiła się duża opuchlizna, a mężczyzna zaczął odczuwać silny ból. Ostatecznie zgłosił się do lekarza, który stwierdził odmrożenie i zadecydował o pozostawieniu rannego w szpitalu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?