Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Odwołali im mecze

Arkadiusz KIELAR [email protected]
Piłkarze pierwszoligowej Stali Stalowa Wola (z piłką Grzegorz Kmiecik) zmierzą się z Motorem w Lublinie dopiero 29 kwietnia.
Piłkarze pierwszoligowej Stali Stalowa Wola (z piłką Grzegorz Kmiecik) zmierzą się z Motorem w Lublinie dopiero 29 kwietnia. Fot. Marcin Radzimowski
Z powodu żałoby narodowej, ogłoszonej przez prezydenta po pożarze w Kamieniu Pomorskim, odwołane zostały środowe mecze piłkarskie. Nasze zespoły miały odrabiać zaległości, ale po raz kolejny ich spotkania zostały przełożone, tym razem na 29 kwietnia.

Pierwszoligowa Stal Stalowa Wola miała grać w Lublinie z Motorem w zaległym meczu z 15 marca. Czwartoligowe - Siarka Tarnobrzeg z Błękitnymi w Ropczycach i Sokół Nisko z JKS Jarosław, w ramach zaległej kolejki z 21 marca.

ZDĄŻĄ ICH DOPAŚĆ

Nie dojdzie dzisiaj też do spotkań zaległych w klasie okręgowej: KP Zarzecze z Olimpią Pysznica i Advitu Łętownia z Mokrzyszowem Tarnobrzeg, spotkań w pierwszej i drugiej lidze podkarpackiej juniorów i w niższych ligach młodzieżowych.

- My byliśmy przygotowani do grania z Motorem - mówi Tomasz Wietecha, bramkarz i kapitan Stali Stalowa Wola. - Z tego co wiem, do Lublina miała się też wybrać duża grupa naszych kibiców. Chcieliśmy sobie odbić jak najszybciej naszą ostatnią porażkę z Dolcanem w Ząbkach, gdzie przegraliśmy 0:2. Ale mówi się trudno, jest żałoba i mecze zostały przełożone. Jeszcze zdążymy jednak dopaść rywali z Lublina…

"Stalówka" z Motorem w Lublinie zagra 29 kwietnia o godzinie 17. A w najbliższą sobotę podejmuje u siebie GKP Gorzów Wielkopolski o godzinie 16. Wczoraj nasz zespół miał poranny trening, do zdrowia dochodzi już chory ostatnio pomocnik, Tadeusz Krawiec.

DOSTALI WOLNE

Bojowe nastroje panowały przed meczem z Błękitnymi w zespole Siarki i piłkarze z Tarnobrzega żałują, że do dzisiejszego pojedynku nie dojdzie.

- Szkoda - przyznaje Przemysław Stąporski, napastnik Siarki. - Zwłaszcza, że wygraliśmy ostatnie dwa mecze, z Igloopolem Dębica i Pogonią Leżajsk i jesteśmy "na fali", byliśmy bojowo nastawieni na pojedynek z Błękitnymi. Ale cóż, czekamy w takiej sytuacji na kolejny mecz, gramy w niedzielę z Kolbuszowianką w Kolbuszowej. W zespole kontuzjowany jest tylko Łukasz Szymański, pozostali są gotowi do gry. A w środę zamiast meczu mamy wolne…

Również w Sokole Nisko żałują, że nie będzie meczu z JKS Jarosław. Niżanie pokonali ostatnio sensacyjnie zespół z czołówki tabeli, Polonię w Przemyślu 2:0 i mieli wielką ochotę zgarnąć kolejne trzy punkty w pojedynku na własnym stadionie. W najbliższą sobotę mają zaplanowany także mecz w Nisku, ze Zrywem Dzikowiec.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie