Stal Stalowa Wola cały czas drży o utrzymanie w drugiej lidze, a sami zawodnicy muszą się przede wszystkim skupić na następnym spotkaniu. - Nie ma na razie żadnych rozmów o Siarce Tarnobrzeg. Liczy się przede wszystkim Polonia Bytom - mówi Adrian Gębalski, kapitan Stali Stalowa Wola.
Prezes Piłkarskiej Spółki Akcyjnej Stal Stalowa Wola Mariusz Szymański podkreśla, że całą wiosnę piłkarze zielono-czarnych grają z ogromną presją.
- Tak samo ma przynajmniej dziesięć drużyn. To Siarka Tarnobrzeg może grać bez presji. My musimy zdobywać trzy punkty, tak aby nie spoglądać już na innych w walce o utrzymanie - mówi Mariusz Szymański.
Dlatego też konieczne jest odniesienie zwycięstwa w Bytomiu. Przy dobrym układzie gier może się okazać, że utrzymanie jest pewne, a wtedy derby będą meczem o prestiż, a nie o życie.
Na pewno można się spodziewać ogromnej liczby widzów przy Hutniczej. - Przedsprzedaż biletów rozpoczniemy we wtorek. Wkrótce znane będą godziny dystrybucji biletów. Zachęcam jednocześnie to właśnie takiego zakupywania wejściówek, bo w ten sposób można uniknąć stania w kolejce w dniu meczowym - komentuje Mariusz Szymański. - Czekamy także na określenie się ze strony Siarki ilu ich kibiców przyjedzie. Mam nadzieję, że to będzie piękne zakończenie sezonu piłkarskiego w Stalowej Woli.
Trener Stalówki Janusz Białek podkreśla, że o derbach nikt nie myśli, a najważniejsze jest zdobycie trzech punktów na Górnym Śląsku. Jednocześnie trzeba przyznać, że to właśnie przyjście tego szkoleniowca dało impuls do zwycięstw, tak potrzebnych na koniec sezonu.
- Tak to jest, że albo się trafia do zawodników, albo nie. Tu udało się złapać tę nić porozumienia. Sytuacja jest zdecydowanie lepsza, choć nie komfortowa. Dalej trzeba walczyć o utrzymanie, choć na chwilę możemy przestać myśleć o kłopotach i troskach a zwrócić uwagę na szczegóły, które poprawiają jakość gry - mówi Janusz Białek.
- Końcówka ligi pokazała, że nie ma przypadkowych drużyn, poziom jest bardzo wyrównany. Ostatnio walcząca o utrzymanie Kotwica wygrała u lidera. Kwestie organizacyjne i finansowe na pewno mają wpływ, ale jest w drugiej lidze wiele drużyn bardzo mocnych - dodaje.
Nikt zatem nie będzie lekceważył już zdegradowanej Polonii Bytom, bo gra tam wielu doświadczonych zawodników z obyciem w ekstraklasie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?