Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ojciec Mateusz wyjeżdża, ale nie opuszcza Sandomierza

Lid
Małgorzata Płaza
Na Podlasiu kręcone są odcinki Ojca Mateusza, czy sympatyczny ksiądz opuszcza Sandomierz?

Joanna Trykacz z produkcji serialu uspokaja: Na Podlasiu zdjęcia będą kręcone tylko 5 dni. Ojciec Mateusz będzie zakładał tam zieloną szkołę. Zdjęcia cały czas powstają także w Sandomierzu.

Pojawienie się ekipy na Podlasiu to pomysł tamtejszego Stowarzyszenia Gmin, Powiatów i Regionów Nadbużańskich, które tak jak kiedyś świętokrzyskie zawarły z TVP umowę. Za ok. 500 tysięcy otrzymają trzy odcinki serialu promujące ich tereny. Serial zagości w Drohiczynie ,Mielniku, Siemiatyczach. Nie wykluczają, że odwiedzą też Czarną Cerkiewną i Czarną Wielką. Pierwsze sceny filmowcy nakręcali w niewielkiej miejscowości Koryciny w gminie Grodzisk w gospodarstwie agroturystycznym "Ziołowy Zakątek". Wizyta "Ojca Mateusza" to jeden z elementów projektu "Bug - rajem dla turysty", który obejmuje też gminy: Mielnik, Siemiatycze, Perlejewo (w woj. podlaskim), Konstantynów (w woj. lubelskim) oraz Sarnaki i Korczew (w woj. mazowieckim).

Producenci nie kryją, że chętnie przyjmą podobne zaproszenia w inne rejony Polski, bo dofinansowanie przez samorządy ułatwia realizację kolejnych odcinków.

- Zależy nam na utrzymaniu wysokiej jakości a nie jest to łatwe, telewizja nie ma pieniędzy i oczekuje od producentów wsparcia - dodaje Trykacz. - Nie ma jednak obaw, Sandomierza nie opuścimy, to jest nasza baza. Ekipa pojawi się w nim już 20 kwietnia, a nagrywany obecnie odcinek z Drohiczynem będzie ostatnim w obecnej serii, ukaże się tuż przed wakacjami.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Ojciec Mateusz wyjeżdża, ale nie opuszcza Sandomierza - Echo Dnia Świętokrzyskie

Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie