Celem projektu, ze względu na wiek po ustaniu aktywności zawodowej stalowowolskiego społeczeństwa, było zwiększenie dostępu do usług społecznych, poprawa warunków opieki domowej oraz wzrost aktywności społecznej 50 niesamodzielnych osób. Wartość zadania opiewała na 1,4 miliona złotych, przy unijnym wsparciu o wartości 1,3 miliona złotych.
W jego ramach oferowano sąsiedzkie usługi opiekuńcze, usługi świadczone przez rehabilitanta, psychologa, asystenta osoby niepełnosprawnej oraz telemonitoring wraz z bransoletką „opaską życia”.
Jak powiedział Piotr Pierścionek, dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej, ten ostatni komponent szczególnie się sprawdził: - Przycisk SOS był użyty 73 razy, a co najmniej kilka razy po rozmowie osoby niesamodzielnej z Centrum Zdalnej Opieki Medycznej była wzywana karetka pogotowia.
„Opaska życia” jest dedykowana osobom starszym mieszkającym samotnie, przewlekle chorym i niesamodzielnym. Chory, który nagle źle się poczuje, wciskając przycisk SOS może wezwać pomoc.
- Po tych doświadczeniach wiemy już, że tych opasek nie powinniśmy kupować tylko korzystać z użyczenia i usługi telemonitoringu, bo sprzęt się starzeje, jest rozwijany o nowe funkcje - wyjaśnia dyrektor Piotr Pierścionek.
Opaska życia to niewielki gadżet, który starsza osoba nosi na nadgarstku jak zegarek. Jego funkcje wykorzystuje się przede wszystkim do monitorowania zdrowia seniora. To także łatwe w obsłudze narzędzie, dzięki któremu rodzice lub dziadkowie mogą w każdej chwili szybko dać nam znać, że potrzebują naszej pomocy.
Z 45 osób, które miały możliwość skorzystania z opaski życia, 32 zadeklarowały chęć dalszego jej posiadania. Wolne bransoletki trafią do kolejnych osób, które sobie tego życzą i mają prawo ich używania.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
