[galeria_glowna]
"Straszny dwór" to w podstawowym planie historia matrymonialna. Dwóch szlachciców uderza w konkury do pięknych szlachcianek mieszkających w dworze. Aby sprawdzić ich odwagę starszy się ich opowieściami o duchach rzekomo dwór ten nawiedzających. Opera ta, napisana wkrótce po upadku Powstania Styczniowego to także opowieść o patriotycznym wydźwięku, zdjęta szybko przez carską cenzurę z afisza. I po trzecie to urzekająca sielankowym nastrojem wizja spokojnego, szlacheckiego życia na wsi.
Reżyseria, warsztat śpiewaków, scenografia - wszystko mogło budzić podziw. Szlachecki świat był na wyciągnięcie ręki, nie czuło się też operowej sztuczności, co jest wielką zasługą kompozytora.
Było to o wiele ciekawsze przedstawienie niż niedawna inscenizacja "Aidy" w wykonaniu tego samego zespołu w murach MDK.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?