Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ostatni mecz Stali Stalowa Wola w tym sezonie. Muszą wygrać z Kotwicą Kołobrzeg

Grzegorz Lipiec
Grzegorz Lipiec
Jesienią napastnik Stali Stalowa Wola, Tomasz Płonka (z piłką) rozegrał przeciwko Kotwicy Kołobrzeg bardzo dobre spotkanie. Przy Hutniczej strzelił dwa gole, a Stalówka wygrała 3:0.
Jesienią napastnik Stali Stalowa Wola, Tomasz Płonka (z piłką) rozegrał przeciwko Kotwicy Kołobrzeg bardzo dobre spotkanie. Przy Hutniczej strzelił dwa gole, a Stalówka wygrała 3:0. Grzegorz Lipiec
W sobotę, 28 maja o godzinie 17, piłkarze drugoligowej Stali Stalowa Wola rozegrają ostatnie spotkanie w tym sezonie. Zielono-czarni zmierzą się z Kotwicą, która na własnym stadionie jest groźna. Kibice Stalówki liczą na wygraną.

Nie o takim końcu sezonu marzyli pewnie zarówno piłkarze, działacze, jak i kibice Stali Stalowa Wola. Nasza drużyna do samego końca rozgrywek walczy... o drugoligowy byt. Wiadomo, że 4 czerwca Stalówka dopisze do swojego konta trzy punkty za walkower w meczu z Okocimskim Brzesko. Jednak do tego, aby już w sobotę wieczorem być pewnym utrzymania trzeba na pewno wygrać z Kotwicą Kołobrzeg.

Po blamażu w meczu z Legionovią Legionowo, który to zakończył się wygraną ekipy z Mazowsza aż 5:0 podopieczni Ryszarda Kuźmy muszą zmazać plamę klęski w sobotnim meczu z Kotwicą w Kołobrzegu. Nie będzie oto łatwo, bo Kotwica u siebie rzadko przegrywa i cały czas prezentuje dosyć wysoką i stabilną formę. W spotkaniach na Stadionie Miejskim imienia Sebastiana Karpiniuka Kotwica przegrywała w tym sezonie tylko dwa razy. Sześć spotkań kończyła zwycięsko i aż osiem razy padał remis.
Do meczowej kadry Stali powraca po pauzie za nadmiar żółtych kartek Michał Bogacz. - Każdy wie ile znaczy dla nas Michał. To podstawowy środkowy obrońca, dlatego cieszę się, że będzie z nami w Kołobrzegu - mówi Ryszard Kuźma, trener Stali.
Zła wiadomość jest taka, że nad Bałtykiem na pewno nie zagra Mateusz Kantor, który to w meczu z Legionovią zobaczył ósmy żółty kartonik i musi pauzować.

Miejscowi będą się pewnie chcieli zrewanżować Stali za przegraną jesienią. W pierwszej rundzie Stalówka pewnie ograła Kotwicę 3:0, po dwóch golach Tomasza Płonki i jednym trafieniu Damiana Łanuchy.

Ligowa tabela nie wygląda może tragicznie dla Stalówki, ale trzeba wziąć pod uwagę kilka możliwych wariantów. Przede wszystkim Stal, żeby się utrzymać musi sama wygrać w Kołobrzegu i liczyć na potknięcia Nadwiślana Góra (to już definitywnie może zrzucić ten zespół do trzeciej ligi), ROW-u 1964 Rybnik oraz Olimpii Zambrów. Nie wszystko zależy od samych zawodników ze Stalowej Woli, jednak nikt nawet nie zakłada możliwości spadku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie