Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ostatni piłkarski mecz w tym roku w Turbi. Miejscowy Kantor zagra w Pucharze Polski ze Stalą Nowa Dęba

Piotr Szpak
Andrzej Dudziak (z prawej) i jego koledzy ze Stali Nowa Dęba powalczą o finał Pucharu Polski na szczeblu podokręgu Stalowa Wola w niedzielę z Kantorem w Turbi.
Andrzej Dudziak (z prawej) i jego koledzy ze Stali Nowa Dęba powalczą o finał Pucharu Polski na szczeblu podokręgu Stalowa Wola w niedzielę z Kantorem w Turbi. Marcin Radzimowski
Ostatnim piłkarskim akordem rozgrywek ligowych i pucharowych w tym roku na Podkarpaciu będzie niedzielny mecz półfinału Pucharu Polski na szczeblu podokręgu Stalowa Wola w Turbi.

Gospodarze, lider stalowowolskiej klasy okręgowej, miejscowy Kantor, zmierzy się na własnym boisku z czwartoligową Stalą Nowa Dęba. Początek tego spotkania wyznaczono na godzinę 13.

SĄ NIEPOKONANI

Pierwszy półfinał rozegrany został w minionym tygodniu, trzecioligowa Unia Nowa Sarzyna pokonała w nim na wyjeździe i po dogrywce także trzecioligową Siarkę Tarnobrzeg 3:2. Kto zagra z Unią w finale, okaże się w niedzielę w Turbi, oby tylko pogoda dopisała, ale zapowiedzi synoptyków są dobre i ma być jeszcze ciepło.

- Chcielibyśmy wygrać ze Stalą i zagrać w finale Pucharu Polski. Mamy fajną drużynę, co udowodniliśmy w lidze, wygrywając 16 meczów i jeden tylko remisując. Jesteśmy niepokonani w klasie okręgowej i chcielibyśmy w tym roku być także niepokonani w Pucharze Polski - zdradził nam prezes klubu z Turbi, Janusz Stępień.

PIŁKARZE W KOMISJACH

W Stali Nowa Dęba faktem, że mecz pucharowy jest już w najbliższą niedzielę, są trochę… rozczarowani. W klubie z Nowej Dęby liczono na to, że ich zespół zmierzy się z Kantorem dopiero na wiosnę.

- Mówiło się wcześniej, że prawdopodobnie zagramy pucharowy mecz dopiero na wiosnę, ale okazało się inaczej. A kilku naszych zawodników zgłaszało mi wcześniej, że będzie w komisjach wyborczych podczas wyborów samorządowych w niedzielę, na przykład Marcin Kowal czy Kamil Sekuła - mówi Mariusz Białek, trener Stali. - Nie zagramy więc w najsilniejszym składzie, ale ja i tak w dotychczasowych meczach pucharowych dawałem szansę tym zawodnikom, którzy grali mniej w rozgrywkach czwartej ligi, siedzieli na ławie, a także naszym juniorom. I teraz też tak będzie w niedzielę w meczu w Turbi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie