Tarnobrzeskiej drużynie się w tym sezonie nie wiedzie. Plaga kontuzji i chorób jest dodatkowym problemem. Na szczęście przeziębienie już wyleczył Amerykanin Alex Welsh, który zagra już w sobotnim spotkaniu.
- Z Welshem będzie łatwiej o rotacje, co nie oznacza, że problemów nie mamy. Nadal z powodu kontuzji nie zagrają Jakub Patoka i Piotrek Pandura. Musimy być jednak dobrej myśli - mówi szkoleniowiec tarnobrzeskiego zespołu Zbigniew Pyszniak.
W silnej ekipie ze Słupska gra aż pięciu Amerykanów co jest rekordowej w naszej lidze jeśli chodzi o zawodników zza Oceanu. Najbardziej znanym Amerykaninem grającym w słupskiej drużynie jest doświadczony 35-letni mierzący 175 centymetrów rozgrywający Jerel Blassingame.
Oprócz niego w drużyna z nad Bałtyku występują jeszcze: 29-letni rzucający (196 cm) Marcus Ginyard; 26-letni (204) środkowy a także silny skrzydłowy Justin Jackson; 23-letni (208) center David Kravish oraz kolejny 23-latek (194) występujący na pozycji rzucającego Chavaughn Lewis Stany.
Silnym punktem drużyny jest posiadający od wielu lat polskie obywatelstwo 35-letni (189) występujący na pozycjach rozgrywającego i rzucającego Mantas Cesnauskis. Koszykarze Siarki będą tez musieli zwrócić baczną uwagę na niskich skrzydłowych 34-letnigo Łukasza Seweryna (195) oraz 31-letniego (203) Grzegorza Surmacza.
Sobotni mecz Siarki z Energą Czarnymi rozpocznie się o godzinie 18.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?