Na 17 minut przed zakończeniem meczu rzeszowianie prowadzili 3:1, ale finisz "Siarkowców" by imponujący. W naszym zespole po kontuzji zagrali Bartosz Madeja i Mateusz Janiec. W 42 minucie piłkarze Siarki bliscy byli zdobycia pierwszego gola, ale bramkarz gospodarzy były golkiper Stali Stalowa Wola Tomasz Wietecha obronił rzut karny wykonywany przez Marcina Truszkowskiego. Napastnik Siarki zrehabilitował się jednak na początku drugiej połowy zdobywając gola.
Warto dodać, że był to ósmy bez porażki sparing drużyny Siarki.
Szerzej i meczu w Rzeszowie w poniedziałkowym Echu Sportowym.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?