Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Oświetlony stok w Siedleszczanach kusi narciarzy, którzy czekają na jego otwarcie

KaT
Na wzniesieniu przygotowano dwie trasy narciarskie. Pierwszą o  długości 350 metrów, gdzie będzie wyciąg talerzykowy. Niestety, mimo zimy przy trasie nie widać ani narciarzy, ani obsługi technicznej.
Na wzniesieniu przygotowano dwie trasy narciarskie. Pierwszą o długości 350 metrów, gdzie będzie wyciąg talerzykowy. Niestety, mimo zimy przy trasie nie widać ani narciarzy, ani obsługi technicznej. K. Tajs
Dwa oświetlone wyciągi już stoją. Jest także budynek socjalny i droga dojazdowa. Brakuje tylko narciarzy, którzy wraz z nadejściem zimy przecierają oczy i coraz częściej pytają, po co gmina wybudowała stok w Siedleszczanach, między Tarnobrzegiem i Baranowem skoro nikomu nie służy.

Wybudowany z unijną pomocą stok narciarski leżący na granicy sołectwa Siedleszczany i Suchorzów, w gminie Baranów Sandomierski kosztował dwa i pół miliona złotych. Na stok wybrano teren po kopalnianej zwałce. Na wzniesieniu przygotowano dwie trasy narciarskie.

Pierwszą o długości 350 metrów z wyciągiem talerzykowym. Drugą znacznie krótszą, przeznaczona dla najmłodszych. To 100 metrowy wyciąg z liną do trzymania. Stok, zgodnie za zapowiedzią ma być sztucznie dośnieżany, a podłoże ratrakowane.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie