Oszczędne ogrzewanie

Jednocześnie ciesząc się ciepłem w mieszkaniu nawet w tęgie mrozy?

Mieszkając w bloku, musimy pogodzić się z tym, co oferuje spółdzielnia. Jednak nawet w takim przypadku warto zastanowić się nad rozwiązaniami, które pozwolą odciążyć nieco portfele. Specjalista od instalacji grzewczych podpowiada, jak to zrobić.

Co można zrobić szybko

- Zastosowanie w naszych mieszkaniach prostych i tanich rozwiązań nie przysporzy nam kłopotu, a ich efekty będziemy mogli szybko zauważyć - mówi Mariusz Gapiński, ekspert od instalacji grzewczych.

- Zacznijmy więc od najłatwiejszych. Na co dzień należy pamiętać, aby wietrzyć pomieszczenia krótko i przy zakręconych kaloryferach. Najlepiej na kilka minut zrobić przeciąg. Nie przegrzewajmy pomieszczeń - temperatura około 20-21 ºC jest optymalna dla zdrowia i dobrego samopoczucia. Jeśli to możliwe, przykręcajmy więc kaloryfery w pomieszczeniach nieużywanych, na noc czy gdy wychodzimy z domu. Każdy dodatkowy wzrost temperatury o stopień, oznacza również wzrost zużycia paliwa o 5-7 procent, a więc podnosi koszty ogrzewania - radzi Mariusz Gapiński.

Ustawiając meble, nie zastawiajmy kaloryferów, firanki czy zasłony też nie powinny ich zakrywać. Blokuje i utrudnia to swobodny obieg ciepłego powietrza w mieszkaniu.
Pozamykane drzwi do pomieszczeń także są przeszkodą w ich odpowiedniej wentylacji. Zadbajmy, aby w domu nie było wilgoci, gotując, przykrywajmy więc garnki pokrywkami, nie stosujmy bez potrzeby nawilżaczy powietrza.
Drobne zabiegi

Jeśli nie możemy wymienić starej, zużytej instalacji czy wymienić nieszczelnych okien, postarajmy się zrobić niezbędne udogodnienia. - Sprawdźmy szczelność grzejników i odpowietrzmy je, ale przede wszystkim zamontujmy zawory termostatyczne przy grzejnikach, które pozwolą regulować temperaturę w zależności od potrzeb domowników. Można także nakleić za grzejnikami ekrany z folii aluminiowej, zwiększające ich wydajność nawet o około 10 procent. W małych pomieszczeniach nie zakładajmy ogromnego grzejnika, mniejszy doskonale spełni swoją funkcje i nie narazi nas na dodatkowe koszty. Zdarza się, że rury ciepłownicze w piwnicy są źle zaizolowane i niepotrzebnie ogrzewają nieużywane pomieszczenia, sprawdźmy więc stan otuliny i w razie potrzeby, uzupełnijmy go. Kocioł grzewczy będzie lepiej grzał, jeśli systematycznie oczyścimy go z sadzy i substancji smolistych - dodaje Mariusz Gapiński.

Aby jak najmniej ciepła uciekało na zewnątrz, zadbajmy także o docieplenie budynku i wymianę okien. Brak samozamykacza, nieszczelne drzwi wejściowe do budynku czy wybite okno na klatce schodowej to także przyczyny ogromnych strat ciepła, pamiętajmy o tym, planując remonty i modernizacje w naszych domach.