Oto nasze lekkoatletyczne "skarby" z Victorii Stalowa Wola

W Stalowej Woli mamy dwa wspaniałe lekkoatletyczne "skarby". Biegaczki Victorii, 22-letnia Danuta Urbanik i 20-letnia Joanna Jóźwik, mimo młodego wieku, już "zawojowały" mistrzostwa Polski seniorów. Do nich należy przyszłość, z możliwymi startami na Igrzyskach Olimpijskich łącznie…

Danuta Urbanik wywalczyła w miniony weekend w halowych mistrzostwach Polski w Spale złoty medal w biegu na 1500 metrów (czas: 4.25,66) i brązowy na 800 metrów (2.04,79), a Joanna Jóźwik niespodziewanie sięgnęła po srebro na 400 metrów (55,35) i była piąta na 800 metrów (2.07,08).

GRATULACJE OD CHOJECKIEJ

Utalentowane i piękne dziewczęta są wspaniałą wizytówką Stalowej Woli i regionu. Choć nie jeden mógłby złapać się za głowę, widząc, w jakich warunkach nasze reprezentantki przygotowują się do zawodów, między innymi na… korytarzu klubowego budynku na stadionie. Widać prawdziwym talentom spartańskie warunki jednak nie przeszkadzają. Danuta Urbanik w biegu na 1500 metrów pokonała samą Lidię Chojecką z Warszawianki Warszawa, gwiazdę polskich biegów, byłą medalistkę mistrzostw Europy i świata.

- W finale biegu na 1500 metrów na 500 metrów do mety Lidka wyszła na prowadzenie, ja od razu poszłam za nią - opowiada Danuta. - Mój trener (Mirosław Barszcz - przyp. ARKA) krzyknął mi: "trzymaj, idziesz teraz za Lidką". Było trochę przepychanek, ale na szczęście nic mi nie przeszkodziło i na 150 metrów przed metą wyprzedziłam Lidkę. Pogratulowała mi z uśmiechem złota, nie było widać po niej żalu, że przegrała. Ona liczy się z tym, że "młode atakują". Szkoda, że mimo zwycięstwa nie pojadę na mistrzostwa Europy do Paryża w marcu, do minimum zabrakło mi 69 setnych sekundy. Było wprawdzie mówione, że ta, która wygra, pojedzie na mistrzostwa, ale z tego zrezygnowano…
ZABRAKŁO "SETNYCH"

W biegu na 800 metrów Danusia wyszła na prowadzenie po 500 metrach, na 150 m przed metą wyprzedziła ją Sylwia Ejdys ze Śląska Wrocław, a na ostatniej prostej zaatakowała Renata Pliś z Maratonu Świnoujście, która zdobyła złoty medal. Ciekawie było w biegu na 400 metrów z udziałem Joanny Jóźwik.

- Faworytką była Tina Polak (AZS AWF Katowice) - mówi Joanna Jóźwik. - Wiedziałam, jak ona pobiegnie, byłam przygotowana, żeby się jej trzymać. Pierwsze 200 metrów było poniżej 26 sekund, dla mnie to dość szybko. Trzymałam się Tiny, jak miałam założone, wiedziałam, że ona nie ma takiej wytrzymałości jak ja, sądziłam, że uda się ją wyprzedzić i tak się stało. Ale nie doceniłam Joasi Linkiewicz (AZS AWF Wrocław), która też trzymała się Tiny i jej udało się od nas odskoczyć. Moje srebro to bardzo dobry wynik, sądziłam jednak, że zrobię rekord życiowy, ale zabrakło mi 20 setnych sekundy. Liczyłam też, że znajdę się w reprezentacyjnej sztafecie 4x400 m na mistrzostwa Europy, ale niestety, nie zostanie taka sztafeta wystawiona w Paryżu.
Dla naszych biegaczek najważniejsze będzie teraz zrobienie minimum na młodzieżowe mistrzostwa Europy w lipcu w czeskiej Ostrawie. Mogą być kolejne medale…

Stanisław Anioł, trener i prezes Victorii Stalowa Wola: - Nasze zawodniczki osiągnęły ogromny sukces, ostatnio niespotykany w Stalowej Woli, za dużo mistrzów Polski seniorów nie mamy. Dziewczyny są bardzo młode, a już zdobywają medale wśród seniorek. Mam nadzieję, że to nie koniec, że pokażą się też ponownie i na arenie międzynarodowej i dalej rozsławiać będą dobre imię naszego klubu i miasta. Już w 2012 roku Igrzyska Olimpijskie w Londynie i taki ambitny cel, by w nich wystartować, stawia sobie Danusia Urbanik, także Joasia Jóźwik ma wielki potencjał.