Przez wiele lat nikt nie mógł rozwiązać problemu palenia papierosów w hali tarnobrzeskiego Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji. Najwięcej problemów ze śmierdzącym nikotynowym dymkiem mieli niepalący, którzy przychodzili i przychodzą na mecze drużyny koszykarzy Jeziora. Spotkania te cieszą się dużą popularnością, a palący papierosy fani tarnobrzeskiego zespołu podczas przerw w spotkaniu okupowali sporej wielkości… toaletę znajdująca się na parterze hali oraz tę na piętrze. Czasami było w niej kilkudziesięciu palących papierosy mężczyzn, który byli szczęśliwi w kłębach dymu. Ci, którzy chcieli skorzystać z załatwienia swej potrzeby fizjologicznej nie mieli praktycznie na to szans.
Ekipy drużyn przyjeżdżających na mecze do Tarnobrzega były niemile zaskakiwane obecnością tytoniowego dymu w hali. Niektórzy wychodzili "na papieroska" z hali, wprowadzono, więc nakaz kupna biletu, ale tych, których opuszczają halę choćby na kilka sekund. Nie poskutkowało. Problem jednak wydaje się być bliski rozwiązania. W przerwie sobotniego meczu koszykarzy Jeziora Tarnobrzeg ze Startem Gdynia, które to spotkanie przyszło obejrzeć blisko tysiąc kibiców problemu z zadymioną toaletą już nie było.
Pełniący od niedawna obowiązki dyrektora MOSiR Tarnobrzeg Marek Grąz wydal zarządzenie informujące o karze za palnie papierosów w hali wynoszącą 500 złotych. Jedna z takich informacji została powieszona w toalecie. Problem z tytoniowym dymem jednak całkowicie nie znikł, ale został poważnie ograniczony. Kwestią czasu jest kiedy palacze zostaną z tarnobrzeskiej hali wyplenieni całkowicie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?