Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pijacki rekord w Stalowej Woli. Zatrzymana na obwodnicy kobieta prowadziła auto mając 3,61 promila!

Zdzisław Surowaniec
Kobiety przeganiają mężczyzn w piciu alkoholu na umór i prowadzeniu samochodu pod wpływem alkoholu. Podczas ostatniego weekendu rekord pobiła 35-letnia mieszkanka Sarzyny.

41 pijanych

W sobotę na Podkarpaciu padł rekord. Policjanci zatrzymali 41 nietrzeźwych kierowców. Wśród nietrzeźwych kierowców było aż 24 rowerzystów, 12 kierujących samochodami, dwaj motocykliści, motorowerzysta, traktorzysta i woźnica. Wszyscy poniosą odpowiedzialność karną za przestępstwo.

Kiedy została zatrzymana w Stalowej Woli na obwodnicy, miała 3,61 promila alkoholu we krwi. Nie mogła mówić, bełkotała. Dopuszczalna maksymalna dawka alkoholu to 0,2 promila. Stężenie do 4 promili powoduje głębokie zaburzenie świadomości prowadzące do śpiączki.

BEŁKOTLIWA MOWA

W nocy, z soboty na niedzielę, policjanci ze Stalowej Woli przyjęli zgłoszenie, że renaultem scenic kieruje pijana kobieta. Patrol ruchu drogowego na obwodnicy, nazywanej trasą podskarpową, dostrzegł opisywany samochód i zatrzymał go.

Podczas kontroli okazało się, że za kierownicą znajduje się 35-letnia mieszkanka Nowej Sarzyny. Kobieta była kompletnie pijana, jej mowa była bełkotliwa, czuć było od niej silną woń alkoholu. Badanie trzeźwości wykazało 3,61 promila alkoholu w jej organizmie.

Kobieta straciła prawo jazdy. Wkrótce odpowie przed sądem. Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi jej kara grzywny lub pozbawienia wolności do 2 lat.

W kwietniu policjanci pełniący służbę na ulicy Czarnieckiego w Stalowej Woli zatrzymali samochód audi, którego kierowca miał wyraźne problemy z jazdą. Okazało się, że auto prowadzi 35-letnia mieszkanka powiatu niżańskiego. Była kompletnie pijana. Badanie alkomatem wykazało u niej 3,44 promila alkoholu w organizmie.

PIJANE MATKI

Także w kwietniu policjanci ze Stalowej Woli ujawnili kompletnie pijaną kobietę, pod opieką której znajdował się 11-letni chłopiec. Badanie alkomatem wykazało u niej 3,61 promila alkoholu w organizmie. W lipcu 40-letnia matka czworga dzieci w Irenie była kompletnie pijana. Miała 3,23 promila alkoholu w organizmie.

- Zjawisko pijanych rodziców nasila się - twierdzi dyrektor Domu Dziecka w Stalowej Woli Jadwiga Stępniewska. O ile jednak kiedyś pili niemal wyłącznie ojcowie, to teraz pijane są coraz częściej matki - zauważa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie