Pijany ojciec ze Stalowej Woli miał pod opieką trzymiesięczne dziecko

- W poniedziałek rano tuż przed godziną 9 stalowowolscy policjanci otrzymali sygnał o pijanym ojcu trzymiesięcznego chłopca. Niezwłocznie po tej informacji funkcjonariusze udali się pod wskazany adres i potwierdzili zgłoszenie - informuje rzecznik prasowy komendy policji Andrzej Walczyna.

Okazało się, że 34-letni mieszkaniec Stalowej Woli, który miał opiekować się małym dzieckiem jest pijany. Badanie wykazało u mężczyzny 1,93 promila alkoholu w organizmie. Chłopczyk trafił do trzeźwego opiekuna, a o całej sytuacji powiadomiony zostanie Sąd Rodzinny i Nieletnich w Stalowej Woli.

- Często rodzice nie zdają sobie sprawy, że ich nieodpowiedzialne zachowanie może narazić dziecko na utratę zdrowia lub życia - stwierdza rzecznik.

Policjanci przypominają - alkohol powoduje, że tracimy poczucie rzeczywistości, wolniej reagujemy, nie potrafimy się skoncentrować. Zapominamy wtedy o obowiązkach. A przecież małe dziecko wymaga starannej opieki i ciągłej kontroli. Nie można go zostawić samemu sobie. Rodzice są za nie odpowiedzialni.