Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piłkarze Siarki Tarnobrzeg kończą zgrupowanie w Korbielowie

/PISZ/
Piłkarze Siarki Tarnobrzeg (od lewej: Kamil Lipiec, Paweł Bażant) kończą zgrupowanie w Korbielowie.
Piłkarze Siarki Tarnobrzeg (od lewej: Kamil Lipiec, Paweł Bażant) kończą zgrupowanie w Korbielowie. Grzegorz Lipiec
W sobotę po południu przy trzaskającym mrozie piłkarze lidera trzeciej ligi lubelsko-podkarpackiej, Siarki Tarnobrzeg, wsiądą do autokaru i udadzą się w drogę powrotną do Tarnobrzega. Tym samym zakończą zgrupowanie w Korbielowie.

W tej górskiej miejscowości "Siarkowcy" przebywali przez sześć dni, trenując dwa razy dziennie. Górskie bieganie mocno dało się we znaki wszystkim zawodnikom, lekko nie było, ale też nikt nie miał wątpliwości, że tak będzie.

- Chłopcy narzekają na bolące ich nogi, ale to dowód na to, że solidnie trenowali. Najważniejsze, że obyło się bez kontuzji i przeziębień, a to, że nogi nie wytrzymywały obciążeń, to nic nadzwyczajnego. Po to tu byliśmy, by solidnie pobiegać - mówi szkoleniowiec tarnobrzeskiej drużyny Adam Mażysz.

W ostatnich dniach zgrupowania siarczysty mróz mocno dawał się piłkarzom we znaki. W piątek zaszła nawet konieczność późniejszego niż pierwotnie planowano rozpoczęcia treningu. O świcie temperatura w Korbielowie wynosiła minus 28 stopni Celsjusza. O godzinie 11, kiedy piłkarze Siarki wyszli na pierwszy trening, było już "tylko" minus 17 stopni.

Nasz zespół wracając do Tarnobrzega zatrzymać się miał w sobotę w Kielcach, gdzie miał zaplanowany sparingowy mecz z drużyną Młodej Ekstraklasy Korony. Ze względu na niskie temperatury mecz został jednak odwołany.

- Mieliśmy wyjechać do Kielc z samego rana, ale w takiej sytuacji zostaniemy kilka godzin dłużej w Korbielowie i przeprowadzimy jeszcze jeden trening. Piłkarze po raz ostatni pobiegają sobie po górach - dodał trener Mażysz.

Nie wiadomo też czy dojdzie do skutku zaplanowany na środę 8 lutego mecz "Siarkowców" z KSZO w Ostrowcu Świętokrzyskim. Wiele zależeć będzie od panującej temperatury.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie